Wakacje realizowane są na całego, co na nieszczęście oznacza, iż wydawcy robią sobie małą przerwę przed nadejściem jesieni, później świąt, i prawdziwym zalewem nowych produkcji. Jasne, gry na sezon ogórkowy bez problemu się znajdą, ale mowa w większości o indykach, czy raczej mniejszych, troszkę skromniejszych tytułach. Są to równie dobre pozycje co ich „więksi” bracia, ale czasami po prostu nachodzi człowieka ochota na jakieś wysokobudżetowe AAA(A). o ile akurat pokończyliśmy wszystko, co planowaliśmy, trzeba przez to znaleźć jakieś nowe gry na nudę. Na całe szczęście ostatnie miesiące (i nie tylko one) dały nam całkiem sporo dobra. |