Lubimy rekordy świata w grach, szczególnie te spektakularne. Przez ostatnie 15 lat społeczność Diablo żyła legendą o niezwykłym przebiegu gry. Chodziło o próbę, która trwała zaledwie 3 minuty i 12 sekund. Rekord ustanowiony w 2009 roku przez Macieja „grooba” Maselewskiego wydawał się nie do pobicia. W rzeczywistości był niemożliwy do powtórzenia z prostego powodu — został sfałszowany. Grupa entuzjastów speedrunningu właśnie to udowodniła. Do odkrycia prawdy potrzebne było zbudowanie specjalnego narzędzia oraz przeanalizowanie 2,2 miliarda możliwych wariantów map w grze.
Zbyt piękne, by było prawdziwe
W marcu 2009 roku Maciej „groobo” Maselewski opublikował na Speed Demos Archive swój materiał. Film przedstawiał niewiarygodnie „szczęśliwy” przebieg gry magiem. W efekcie udało mu się ukończyć Diablo w czasie 3:12. Była to kategoria segmentowany any%. Oznaczało to, iż gracz mógł korzystać z dozwolonych exploitów. Dodatkowo mógł zapisywać grę oraz powtarzać poszczególne segmenty do uzyskania najlepszego czasu.
„Wydawało się bardzo nietypowe, iż mieliśmy tak wiele poziomów ze schodami w górę i w dół tuż obok siebie” – skomentował Allan „dwangoAC” Cecil, ekspert od speedrunów i opiekun TASbot. „Dlatego chcieliśmy znaleźć sposób na powtórzenie tego”.
2,2 miliarda możliwości
W celu udowodnienia oszustwa zespół entuzjastów musiał przeprowadzić reverse-engineering systemu generowania map w Diablo. W związku z tym stworzyli specjalne narzędzie. Jego głównym twórcą został Matthew Petroff. Program pozwalał na szybkie przeglądanie układu lochów pod Tristram. Uwzględniał przy tym rozmieszczenie przedmiotów, wyjść oraz zadań.
Po dokładnej analizie okazało się, iż w grze istnieje dokładnie 2,2 miliarda możliwych wariantów map. Każdy z nich jest przypisany do konkretnej sekundy między 1 stycznia 1970 a 31 grudnia 2038 roku. Co ciekawe, gdyby nie odkrycie społeczności, ta data mogłaby stanowić swoisty mini-Y2K dla Diablo.

Dowody są miażdżące
Szczegółowe badanie wykazało, iż niektóre korzystne warunki z przebiegu grooba można było znaleźć wyłącznie w mapach spoza prawidłowego zakresu dat. W odpowiedzi na te zarzuty sam speedrunner próbował się bronić. Twierdził, iż „to był przebieg segmentowany/posklejany. Zawsze nim był i nigdy nie przedstawiano go jako coś innego”.
Jednakże to wyjaśnienie nie tłumaczy wielu nieprawidłowości. Wśród nich można wymienić niemożliwy układ lochów czy podejrzanie łatwą walkę z Diablo. Co więcej, znaleziono również niedopasowane szczegóły. Wskazywały one na to, iż materiał został posklejany z różnych wersji gry.
Wpływ na społeczność
„To wyrządziło szkodę” – argumentuje dwangoAC. „Domniemane oszustwo grooba z 2009 roku całkowicie zatrzymało zainteresowanie speedrunningiem w tej kategorii. W rezultacie nikt nie próbował, ponieważ nikt nie mógł”.
Na szczęście w tej historii pojawił się również pozytywny aspekt. Nowe narzędzie do analizy map zainspirowało powstanie kategorii „seeded”. W jej ramach gracze celowo wybierają korzystny układ z 2,2 miliarda legalnych możliwości.
Warto również wspomnieć o pewnej ciekawostce. Mimo udowodnienia oszustwa, rekord grooba wciąż widnieje w Księdze Rekordów Guinnessa. Został tam zapisany jako „najszybsze ukończenie gry RPG”. Co więcej, sama organizacja nie odpowiedziała na próby kontaktu ze strony zespołu badającego sprawę.
Diablo 1 – wersja HD, fanowski dubbing i tłumaczenie
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!