Sprzęt komputerowy do grania musi być przede wszystkim: niezawodny, wydajny, a do tego bezawaryjny oraz oczywiście wielozadaniowy. Bez tego ostatniego możemy jedynie pomarzyć o korzystaniu z peceta w sposób - jak to się mówi w żargonie informatycznym - multitaskingowy, czyli z płynną możliwością wykonywania wielu rzeczy naraz bez żadnych komplikacji i przeszkód.
Technologia idzie do przodu. Jeszcze nie tak dawno temu mało kto mógł pokusić się o zakup nowoczesnego i szybkiego dysku półprzewodnikowego SSD czy monitora obsługującego ponad 140 Hz wyświetlania obrazu. Aktualnie tego rodzaju sprzęt staje się codziennością, a wielu graczy nie wyobraża sobie przesiadki na urządzenie, które jeszcze dekadę temu wykorzystywane było przez większość.Reklama
Podobnie jest z resztą z pamięcią operacyjną. prawdopodobnie każdy z Was pamięta nie tak odległe czasy, gdy 4 czy 8 GB RAM-u było w pełni wystarczalne do komfortowego korzystania z systemu Windows i zatapiania się w wielu najnowszych wówczas grach wideo. Jak wynika z najnowszych danych, standardem w tym segmencie jest już... choćby nie 16, a 32 GB RAM-u.
Steam w każdym miesiącu przeprowadza badanie ankietowe wśród swoich użytkowników. Celem rzeczonego badania i sprawdzenie preferencji sprzętowych graczy w najpopularniejszej tego typu platformie.
Świeże informacje dają nowe światło na aspekty sprzętowe. Okazuje się, iż aż 46,94% użytkowników Steama posiada już w swoim pececie 32 GB pamięci. Na drugim miejscu znajdziemy 16 GB RAM (36,71 %). Zauważalna jest jednak silna tendencja wzrostowa - graczom po prostu 12 czy 16 GB pamięci już nie wystarcza.
Oczywiście przez cały czas są osoby, które dzierżą w swoich jednostkach 8 GB pamięci (6,6% badanych), czy na drugim biegunie 64 GB pamięci (ledwo 3,3% ankietowanych). Wszystko zmierza do tego, iż zakup nowego komputera w cenie powyżej kilku tysięcy wiąże się prawdopodobnie z zakupem minimum 32 GB pamięci operacyjnej.