Apokalipsa w branży gier: Wydawcy wstrzymują oddech przed premierą GTA 6

3 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W branży gier wideo nadchodzi wydarzenie, które przypomina kataklizm. Rockstar Games, legenda wśród deweloperów, przygotowuje się do wydania jednej z najbardziej wyczekiwanych gier wszech czasów - Grand Theft Auto 6. Premiera zapowiedziana na jesień 2025 roku sprawia, iż inni wydawcy zaczynają panicznie modyfikować swoje harmonogramy.


Jak podaje "The Game Business", przynajmniej trzech dużych wydawców otwarcie przyznało, iż są gotowi przesunąć swoje premiery, by uniknąć bezpośredniej konkurencji z nadchodzącym hitem Rockstar Games. Jeden z menedżerów branży określił premierę GTA 6 mianem "wielkiego meteoru", który zniszczy wszystko na swojej drodze. "Po prostu trzymamy się z dala od strefy uderzenia" - powiedział.


Dlaczego wydawcy boją się GTA 6?


Obawy koncernów wydawniczych nie są bezpodstawne. Premiera GTA 5 w 2013 roku była największym debiutem w historii branży elektronicznej rozrywki. Tylko w pierwszym tygodniu w Wielkiej Brytanii 94 procent całkowitych przychodów ze sprzedaży gier pochodziło z jednego źródła - właśnie GTA 5. Z kolei na rynku amerykańskim, w pierwszym miesiącu od premiery gra Rockstar Games wygenerowała połowę całkowitego przychodu branży. Trudno się dziwić, iż konkurenci nie chcą mierzyć się z takim gigantem.Reklama


Nie chodzi tu tylko o sprzedaż, ale o fakt, iż GTA 6 będzie angażować uwagę graczy przez długie miesiące, a biorąc pod uwagę niesłabnącą popularność GTA Online, może choćby lata.


"Bezpieczna strefa" nie istnieje?


Ciekawym aspektem tej sytuacji może by to, iż wszyscy wspomniani wydawcy mają ten sam plan - uniknąć bliskiego spotkania z GTA 6, poprzez przesunięcie premiery. Problem polega na tym, iż jeżeli w ślad za nimi pójdą kolejny twórcy, to może doprowadzić do nagromadzenia premier w jednym okresie.


“Nietypowy rok"


Electronic Arts, wydawca kultowej serii Battlefield, również sugeruje możliwe zmiany w harmonogramie nadchodzącego Battefielda 6. Prezes EA Andrew Wilson zwrócił się do inwestorów z tajemniczym, ale wymowną przestrogę. I chociaż nie wymienił GTA 6 z nazwy, kontekst wypowiedzi wydaje się jasny.


Premierowa ruletka


Pomimo tego, iż Rockstar Games na ten moment oficjalnie podtrzymuje jesienny termin debiutu GTA 6, w branży wciąż pojawiają się obawy, iż firma może opóźnić premierę, co zresztą jasno zadeklarował szef Take-Two Interactive, Strauss Zelnick, stwierdzając, iż jeżeli zajdzie taka potrzeba, premiera Grand Theft Auto 6 zostanie przesunięta.
Zresztą podobna sytuacja zdarzyła się już w przeszłości w przypadku premier GTA 5 i Red Dead Redemption 2. Jeden z europejskich menedżerów, w rozmowie z "The Game Business" zapytał wprost: "A co, jeżeli my opóźnimy premiery, a Rockstar zrobi to samo? Czy będziemy mieli czas na kolejne przesunięcie?".
Decyzja o zmianie daty staje się dla wydawców wysokobudżetowych gier (AAA) swego rodzaju grą w ruletkę. Ryzyko związane z niepewną sytuacją w okienkach premierowych stawia koncerny w niewygodnej sytuacji - zbyt wczesna premiera grozi kolizją z GTA 6, a zbyt późna może oznaczać dodatkowo stratę na świątecznej kampanii.


GTA 6 to nie gra, to historyczne wydarzenie!


Dla wielu graczy GTA 6 to nie tylko nowa gra - to historyczne wydarzenie, które od momentu premiery pierwszego zwiastuna (pod koniec 2023 roku) bije rekordy internetu, przykuwając uwagę milionów osób na całym świecie.
Kultowe Vice City powraca, a wraz z nim potężny hype. Nic dziwnego, iż inne studia wolą poczekać, niż konkurować z legendą. Jednak, czy to rzeczywiście bezpieczna strategia? Czas pokaże. Jednego można być pewnym - o ile nic po drodze się nie zmieni - jesień 2025 roku będzie należeć do Rockstar Games.
Idź do oryginalnego materiału