W skrócie:
- Shadows przyniosło drugie największe wpływy z dnia premiery w historii serii. Wyprzedziło Origins i Odyssey.
- Premiera w takim miesiącu, jak marzec, bez wsparcia świątecznego sezonu ani pandemii (na co mogła liczyć Valhalla), czyni wynik jeszcze bardziej imponującym.
- To także najlepszy start Ubisoftu w historii na PlayStation Store i najchętniej dodawana do listy życzeń gra firmy.
Feudalna Japonia podbija cyfrowy świat
Assassin’s Creed Shadows zadebiutował 20 marca i przyciągnął ponad 2 miliony graczy w zaledwie dwa dni. Oficjalne komunikaty Ubisoftu już wtedy wskazywały, iż gra radzi sobie lepiej niż Odyssey czy Origins. Teraz – dzięki danym, do których dotarł serwis VGC – wiemy, iż również przychody z dnia premiery są wyższe niż w przypadku tych dwóch gier.
Większe w historii było tylko jedno otwarcie – Assassin’s Creed Valhalla z listopada 2020 roku. Warto jednak zaznaczyć, iż Valhalla miała znacznie korzystniejsze warunki: globalną pandemię, lockdowny i świąteczny sezon zakupowy. Shadows pojawiło się w marcu – okresie zwykle słabszym sprzedażowo – i mimo to osiągnęło rewelacyjny wynik.
Rekordy na Steamie i w PlayStation Store
Na Steamie, który przez długi czas był dla Ubisoftu marginalizowany na rzecz własnego sklepu i Epic Games Store, gra zaliczyła znakomity wynik. Aż 27% wszystkich aktywacji pochodzi z PC, a Steam odegrał tu „znaczącą rolę”. To może oznaczać nie tylko dużą sprzedaż, ale też pozytywny odbiór i świetne oceny użytkowników.
To także pierwszy duży tytuł Ubisoftu od 2019 roku, który trafił na Steam już w dniu premiery. Wygląda na to, iż powrót na tę platformę był dla wydawcy opłacalny – zarówno wizerunkowo, jak i finansowo.
Na konsolach z kolei Assassin’s Creed Shadows zaliczył najlepszy start w historii Ubisoftu na cyfrowym sklepie PlayStation. Gra była też najczęściej dodawaną do listy życzeń produkcją w historii firmy.
Ubisoft walczy o przetrwanie
Premiera Shadows odbywa się w momencie, który dla Ubisoftu ma najważniejsze znaczenie. Firma w ostatnich latach zmagała się z serią nieudanych premier, opóźnień, zwolnień i pogarszających się wyników finansowych. W styczniu ogłoszono, iż francuska firma „aktywnie rozważa różne opcje strategiczne i kapitałowe”, chcąc odzyskać stabilność.
W tle mówi się o możliwym nowym przedsięwzięciu stworzonym wspólnie przez chińskiego giganta Tencent oraz rodzinę Guillemotów, czyli założycieli Ubisoftu. Co z tego wyniknie? Jeszcze nie wiadomo. Ale sukces Shadows to najjaśniejszy punkt dla firmy od bardzo dawna.
Czy wiesz, że…
Mimo licznych opóźnień i przecieków (gra miała ukazać się już w listopadzie 2024 roku), Assassin’s Creed Shadows utrzymało większość zaplanowanych funkcji. Co więcej, dzięki dodatkowym miesiącom pracy, premiera odbyła się bez większych problemów technicznych, a to w dzisiejszych czasach brzmi niemal jak wyjątek. choćby patch wydany na premierę był zaskakująco niewielki.