Jeszcze kilka lat temu perspektywa stworzenia nowej gry serii w takim klimacie zostałaby przyjęta ze sporym entuzjazmem. Mało tego, nieraz można było gdzieś usłyszeć lub przeczytać, iż ktoś chciałby powalczyć asasynem w Japonii. Teraz jednak spojrzenie na tę sytuację uległo znaczącym zmianom. Ubisoft przeżywa prawdopodobnie najgorszy okres w swojej historii, a w zasadzie każdy ich projekt wykoleja się finansowo, jest ostro krytykowany, albo jedno i drugie. Nie inaczej sytuacja prezentuje się z AC Shadows, które w dodatku nie pojawi się w lutym. Na domiar wszystkiego ponownie mówi się o niepewnej przyszłości firmy.