Ubisoft nie ma lekko. Ich kampania promocyjna właśnie została zaburzona przez niespodziewaną zapowiedź od Sony. Czy jednak PlayStation ma się czym chwalić? Co zrobi teraz francuska korporacja?
Assassin’s Creed Shadows przyćmione przez Ghost of Yotei
Od dawna wiadomo już, iż kondycja finansowa Ubisoftu jest coraz słabsza, a firma zalicza same nieudane premiery. Assassin’s Creed Shadows nie jest już jednak choćby ostatnią nadzieją dla Ubi, ponieważ choćby spektakularna sprzedaż gry liczona np. w 10 milionach kopii nie pomoże znacząco tej firmie, która nie dowiozła Star Wars Outlaws czy Avatara.
Czytaj też: Blizzard ujawnił jak tworzył Juno w Overwatch 2
Jakby mało było im piwa, które sobie nawarzyli – Sony zaprezentowało Ghost of Yotei, nową grę od Sucker Punch, dziejącą się w tym samym świecie co Ghost of Tsushima.
Być może to właśnie ta zapowiedź jest powodem nagłego odwołania pokazów Sony podczas Tokyo Game Show.
Oprócz tego, Ubisoft odwołał pokazy prasowe Assassin’s Creed Shadows. Czyżby nastąpiła decyzja o ratowaniu stanu gry czy może po prostu wystraszono się produkcji Sony? Czy jednak jest się czego bać? W mojej opinii Ghost of Tsushima była krok za serią Assassin’s Creed, choć teraz i produkcje Ubi są już przestarzałe, więc pytanie jako skończy “Yotei”? Tytuł nie pokazał nic nowego w porównaniu do Tshushimy, a oprawa graficzna wygląda identycznie jak na PS4. No i ta góra w zwiastunie, która wygląda jak rozciągnięta bitmapa…
Czytaj też: Kolejne porażki sprzedażowe twórców Life is Strange. Microsoft pogłębia problem Game Passem
Niestety strzelam, iż Ubisoft nie zamierza poprawiać Assassin’s Creed Shadows. Skoro w tej firmie zajmują się takimi rzeczami jak prosty (no dobra – prostacki) edytor wioski (widoczny na poniższym wideo w 3:55), to nie wiem kiedy zajmą się naprawą podstaw gry.
Nawet tutaj Ubisoft zalicza wpadkę, bo powyższy materiał wideo, który już usunięto z YouTube, został wydany w dniu, gdy na Steam pojawiła się niezależna produkcja skupiająca się na budowie prostych miast i to co pokazuje Ubisoft wygląda jak prototyp, a nie gra AAA.