Bąbelki z GTA 6 podbijają internet. Fani zachwyceni jednym drobnym detalem

13 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Drugi zwiastun Grand Theft Auto 6 wywołał spodziewane szaleństwo. Analizowanie każdej klatki, zoom na tła, teorie o fabule - to wszystko zaczęło się zaraz po publikacji. Tym razem jednak furorę zrobiło coś zupełnie niepozornego. W centrum uwagi znalazła się... butelka piwa stojąca na stole. A konkretniej - unoszące się w niej bąbelki.


W skrócie:
Nowy zwiastun GTA 6 trafił do sieci we wtorek i natychmiast rozpalił wyobraźnię graczy.Jednym z najczęściej komentowanych detali okazały się realistyczne bąbelki w piwie stojącym na stole.Bąbelki poruszają się dokładnie tak, jak w prawdziwym napoju - z zachowaniem naturalnej dynamiki i gęstości. Fani uznali to za symbol obsesyjnej dbałości Rockstar o każdy, choćby najmniejszy szczegół.


Bąbelki, które "żyją"


W jednej ze scen nowego zwiastuna Lucia wchodzi do pokoju, w którym Jason śpi na kanapie. Na stoliku obok niego stoi otwarte piwo. Gdy zatrzyma się klatkę i przybliży obraz, widać nie tylko etykietę czy odbicia światła. Widać także mikroskopijne bąbelki, które powoli unoszą się ku górze, wirując i pękając z realistyczną nieregularnością.Reklama
To nie jest statyczna tekstura. To animacja odpowiadająca rzeczywistej fizyce gazowanego płynu. Ruchy są płynne, zróżnicowane, pozbawione powtarzalności. Dla wielu graczy ten niepozorny detal stał się symbolem tego, ile pracy Rockstar wkłada w budowę świata przedstawionego.


To tylko piwo? Nie, nie tylko


Wizualne detale w grach to nic nowego, ale poziom odwzorowania zwykle ogranicza się do dużych rzeczy - efektów pogodowych, zachowania światła, fizyki ruchu postaci. Tymczasem Rockstar, zamiast odhaczać oczywiste punkty z listy, najwyraźniej zadbał także o zupełnie marginalne elementy otoczenia. Ktoś w tym zespole - a może cały dział - pracował nad tym, jak mają poruszać się bąbelki w butelce. Efekt zaskoczył choćby tych, którzy myśleli, iż nic ich już w grach nie zaskoczy.
Niektórzy komentujący zwracali uwagę na to, jak zaskakujące jest zobaczenie tak drobiazgowego elementu w grze, która ma przed sobą jeszcze rok do premiery. Inni zestawiali ten poziom szczegółowości z wcześniejszymi grami Rockstara, podkreślając, iż to właśnie takie detale budują świat, który wydaje się żywy i autentyczny. Ruch bąbelków w butelce stał się symbolem technicznej obsesji na punkcie szczegółów, z której studio Rockstar znane jest od lat.


GTA 6 jako pokaz siły technologicznej


13 lat po premierze GTA 5 oczekiwania wobec nowej odsłony są ogromne. Właśnie dlatego fani wypatrują każdego dowodu na to, iż Rockstar nie zmarnował tego czasu. Animacja bąbelków - jakkolwiek błaha by się wydawała - stała się dowodem, iż zespół nie szuka dróg na skróty.
Jeśli tak wygląda piwo w tle, to co czeka nas w głównych sekwencjach gry? Jak realistyczne będą pojazdy, tłumy, reakcje postaci niezależnych? Bąbelki mogą być początkiem dużo większej opowieści o poziomie detalu, który do tej pory był w grach rzadkością.


Rok analiz dopiero się zaczyna


Do premiery GTA 6 pozostał jeszcze cały rok, a zwiastun ma zaledwie trzy minuty. Już teraz gracze rozpracowują możliwe wskazówki fabularne, podejrzewają, iż Jason może być tajniakiem, a Rockstar sam z siebie żartuje w pierwszej kwestii narratora. Ale to właśnie scena z piwem pokazała, iż największe wrażenie mogą robić najmniejsze elementy.
Jeśli Rockstar poświęca tyle uwagi bąbelkom w butelce, trudno sobie wyobrazić, jak dopracowane będą reszta scen, misji i mechanik. GTA 6 może nie tylko przebić sprzedaż poprzedniej części, ale i ponownie ustawić poprzeczkę dla całej branży.


Czy wiesz, że...


W zwiastunie GTA 6 widoczne są reklamy fikcyjnego napoju piwnego o nazwie "Pißwasser", który po raz pierwszy pojawił się w GTA IV i od tego czasu stanowi stały element satyrycznej warstwy świata gry. Marka parodiuje amerykańskie piwa masowe i jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych produktów "spożywczych" w uniwersum serii.
Idź do oryginalnego materiału