Podczas 17. edycji Festiwalu Marketingu w Expo XXI odbyła się konferencja PIAP Connect & Knowledge 2025, zorganizowana przez Polską Izbę Artykułów Promocyjnych (PIAP). W wydarzeniu wzięło udział ponad 150 przedstawicieli branży reklamowej oraz sektorów pokrewnych.
Gościem honorowym spotkania była minister Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, która objęła konferencję swoim patronatem.
W ramach paneli eksperckich poruszano najważniejsze tematy współczesnego marketingu i sprzedaży: od budowania marki osobistej na LinkedIn, przez przyszłość zawodu handlowca, po rolę talentów Gallupa w zwiększaniu sprzedaży i wyzwania sprzedaży doradczej w złożonych realiach decyzyjnych.

Jednym z najgłośniej komentowanych punktów programu była prezentacja mapy Europy, pokazującej limity wydatków na artykuły promocyjne. Zestawienie ujawniło ogromne różnice między krajami – w Polsce firmy mogą przeznaczyć na upominki reklamowe jedynie 4,70 euro (ok. 20 zł). Dla porównania, w krajach takich jak Dania, Malta, Chorwacja czy Łotwa podobnych ograniczeń w ogóle nie ma. Z kolei we Włoszech limit wynosi 50 euro, w Słowenii 42 euro, a w Irlandii około 20 euro.
– „Branża artykułów promocyjnych to nie tylko gadżety – to narzędzie budowania relacji, wspierania sprzedaży i wzmacniania marek. jeżeli ograniczymy jej rozwój absurdalnie niskimi limitami, tracą na tym wszyscy – przedsiębiorcy, pracownicy i klienci” – podkreślali uczestnicy konferencji PIAP Connect
Mapa przygotowana przez PIAP jasno pokazuje, iż Polska znajduje się w europejskim ogonie, jeżeli chodzi o swobodę wykorzystania artykułów promocyjnych w biznesie. Podczas gdy wiele państw otwarcie wspiera przedsiębiorców, eliminując limity lub ustalając je na rozsądnych poziomach, Polska zatrzymała się na symbolicznej kwocie kilku euro. Organizatorzy konferencji zgodnie podkreślali, iż zmiana tych przepisów to nie tylko sprawa branży reklamowej, ale kwestia wyrównania szans polskich firm na jednolitym rynku europejskim.
Zbigniew Grzeszczuk