Budowanie mojej okolicy w The Sims 4 zmieniło mnie w dziwaka

cyberfeed.pl 4 godzin temu


W pierwszej scenie Alfreda Hitchcocka Tylne oknopanoramująca kamera pokazuje zewnętrzną część budynków i pozwala widzowi zajrzeć do wnętrza mieszkań. Z pływającego punktu obserwacyjnego możesz zobaczyć, co robią sąsiedzi rozpoczynający dzień. Widok kamery pomaga w przygotowaniu sceny dla filmu, ale podglądacze spojrzenie na życie bohaterów jest niepokojące. Martwię się, iż gram Simsy 4 wypaczył mnie na osobę, która tak patrzyła na moich sąsiadów.

Jak wiele pokręconych przedsięwzięć, ten konkretny zaczął się od poważnych intencji. Po dziewięciu latach mieszkania w tym samym mieście dowiedziałam się, iż pod koniec lata się przeprowadzę. W moim rodzinnym mieście miałam szczęście mieszkać w historycznej okolicy z kolorowymi malowanymi domami i ozdobami z piernika. Ulica była absolutnym marzeniem i prawie czułem się, jakbym mieszkał w parku. Poczułem się załamany wyjazdem i z tego powodu wraz z partnerem postanowiliśmy spróbować odtworzyć niektóre domy na naszej ulicy w Simsy 4 aby upamiętnić dom, który kochaliśmy.

Zaczęliśmy od zbudowania domu po drugiej stronie ulicy od naszego, ponieważ zawsze nam się podobał i mogliśmy go łatwo zobaczyć z balkonu na drugim piętrze. niedługo zbudowaliśmy prosty dwupiętrowy dom z akcentami z ciemnego drewna i elewacją z czerwonej cegły – ale to nie wystarczyło. Ściana za ścianą, okno za oknem, staraliśmy się jak najdokładniej i najdokładniej odtworzyć domy naszych sąsiadów. Tam i z powrotem, tam i z powrotem, chodziliśmy między balkonem a telewizorem, żeby się upewnić prawidłowo zbudował każdą część domu.

The Sims 4_20240926153605Zdjęcie: Maxis/EA przez Polygon

Każdego dnia podczas naszego codziennego spaceru „popatrz na kwiaty” wraz z partnerem szczegółowo obserwowaliśmy domy. Zaobserwowałem, kiedy w jednym domu na zewnętrznej werandzie znajdował się długi czarny dywanik, a potem dodałem go do gry. Górne przednie okna domu mogą być wyposażone w wykończenia, podczas gdy boczne nie. Mógłbym przerwać nasz spacer, żeby pochylić się i wyjrzeć zza rogu budynku i lepiej zorientować się, jak daleko sięga, a potem odkryć, iż z tyłu miał ukrytą, zasłoniętą werandę.

Potem przyłapałem się na tym, iż osobiście przyglądam się moim sąsiadom. Samotna para mieszkająca po drugiej stronie ulicy nie rozmawiała zbyt wiele, ale kiedy pewnego dnia zobaczyłem wychodzącą żonę, poszedłem na naszą werandę, żeby zobaczyć, jak ona wygląda, aby móc stworzyć Sima wzorowanego na niej. Miała na sobie prosty niebieski sportowy T-shirt, szorty khaki i sandały Teva. Miała brązowe, falowane włosy, obcięte tuż poniżej ramion – dotarcie do niej zajęło mi kilka minut The Simy 4.

W tym momencie musiałem się zatrzymać. Jak jakiś szalony naukowiec, realizacja projektu odbiegła od zamierzeń. Kiedy ją stworzyłem i zobaczyłem jej postać chodzącą i bełkoczącą po simlish, wiedziałem, iż posunąłem się o krok za daleko. To było przerażające. Natychmiast przerwałem pracę nad projektem.

W pewnym momencie zastanawiałem się, czy byłoby urocze, czy wręcz dziwaczne, wydrukować zrzuty ekranu domów i zostawić je w skrzynkach pocztowych moich sąsiadów. Pomyślałem, iż to będzie zabawne i coś, co chciałbym otrzymać, gdyby moi sąsiedzi byli typem kochającym Simów, ale nie zrobiłem tego. Pomyślałem, iż moi sąsiedzi, z których większość miała ponad 50 lat, mogą nie zrozumieć czym są The Sims i mógł choćby czuć się zagrożony, otrzymując anonimową gazetę z obsesyjnym odtwarzaniem ich domu.

Ostatecznie cieszę się, iż zbudowaliśmy domy w grze, choćby jeżeli poczułem się jak kretyn. Musiałem uważnie obserwować moją okolicę w sposób, jakiego wcześniej nie robiłem. Poczułem, iż pomogło mi to rozwinąć poczucie uznania choćby dla najdrobniejszych szczegółów każdego budynku w dzielnicy. Praktyka stała się idealnym pożegnaniem przed przeprowadzką i teraz mogę odwiedzać te domy w The Sims, jeżeli tęsknię za domem. jeżeli więc chcesz w ramach zabawy zapamiętać wyjątkowy dom lub miejsce, gorąco polecam przerobienie tego w The Sims — może jednak przestań, jeżeli kiedykolwiek poczujesz, iż zaczynasz się skradać trochę za bardzo.



Source link

Idź do oryginalnego materiału