Call of Duty: Black Ops 6 wśród weteranów serii będzie znane przede wszystkim jako gra, która zrewolucjonizowała mechaniki poruszania się po mapie. Słynny już “omni movement" odwrócił niemalże na głowie podstawy COD-a, oferując dynamiczny sprint we wszystkich kierunkach, wślizgi, skoki i wręczając doświadczonym graczom narzędzia do pokazania swojej dominacji w lobby. Mimo licznych kontrowersji wokół BO6 oraz Warzone, omni movement przyjęto z otwartymi ramionami i chwali się ryzyko podjęte przez Treyarch. Reklama
Jak sugerują najnowsze informacje odnalezione przez dataminerów, Treyarch w stresujących warunkach odnajduje się zdecydowanie dobrze i planuje ciąg dalszy swojej rewolucji. W Call of Duty: Black Ops 6 odnaleziono mechanikę biegania po ścianach. Na powyższym wideo możecie zobaczyć, jak na obecnych aktualnie w grze mapach postać jest w stanie wskoczyć na ścianę i biec po niej niczym za czasów Black Ops 3.
Co to oznacza dla Call of Duty? To jest właśnie prawdziwa zagwozdka. Nie jest bowiem powiedziane, iż oznacza to wprowadzenia wall runów do Black Opsa 6 czy choćby Warzone. Możliwe, iż odnalezione przez dataminerów szczegóły to jakieś pozostałości po Black Ops 3, gdzie bieganie po ścianach było nieodłączną częścią słynnej ery plecaków odrzutowych. Jest szansa, iż w wyniku jakiegoś nietypowego błędu mechanika ta dotarła do Black Opsa 6 i powoduje jedynie konsternację wśród społeczności.
Gracze oczywiście postanowili jednak pociągnąć dalej te spekulacje i wiążą najnowsze przecieki z nadchodzącym rzekomo w tym roku Call of Duty: Black Ops 7. Dotychczasowe doniesienia sugerują, iż pod koniec roku zadebiutuje nowa gra Treyarch, kontynuacja BO6, która pozwoli na przeniesienie progresu konta i skinów. Miejsce miałaby sytuacja analogiczna do zeszłego roku, kiedy po Modern Warfare 2 pojawił się Modern Warfare 3. Tym razem zostajemy jednak w świecie Black Opsa.
Na potwierdzenie plotek będziemy musieli niestety poczekać na oficjalne zapowiedzi, na które na szczęście nie powinniśmy już długo czekać. Potencjalny powrót wall runów na pewno ucieszy część weteranów i mógłby być ciekawym konsensusem pomiędzy fanami klasycznego COD-a, tzw. “boots on the ground", oraz miłośnikami plecaków odrzutowych, którzy z sentymentem patrzą na Black Ops 3, Infinite Warfare czy Advanced Warfare. Regularna integracja nowego COD-a z Warzone oznaczałaby jednak również, iż wall runy trafiłyby do battle royale, co może spotkać się z solidną porcją krytyki.