Premiera Monster Hunter Wilds na PC okazała się bolesnym zderzeniem z rzeczywistością. Gracze narzekają na fatalną optymalizację i niską wydajność, co w przypadku tak dynamicznej produkcji jest po prostu niedopuszczalne. Capcom jednak nie zamierza składać broni i właśnie zapowiedział drugą dużą aktualizację, która ma być lekiem na całe zło. Czy to wystarczy, by „uratować” grę?
Monster Hunter Wilds: Nowe potwory i nadzieja na poprawę
Podczas tegorocznego Capcom Spotlight, japoński deweloper przedstawił szczegóły drugiej darmowej aktualizacji do Monster Hunter Wilds, która ma zadebiutować już 30 czerwca 2025 roku. Najważniejszą informacją dla łowców jest powrót dwóch kultowych potworów: Lagiacrusa i Seregiosa. Lagiacrus, który ostatni raz pojawił się w serii w 2009 roku (Monster Hunter Tri), powraca z nowymi, podwodnymi akcjami, co z pewnością urozmaici starcia. Seregios, znany z Monster Hunter 4 Ultimate, również został odświeżony i ma zapewnić jeszcze bardziej dynamiczne walki.
Druga darmowa aktualizacja gry odbędzie się w najbliższy poniedziałek, a więc 30 czerwca 2025 roku. Trzecia aktualizacja ma zostać wydana natomiast pod koniec września.

Aktualizacja to nie tylko nowe bestie. Twórcy obiecują również szereg innych nowości, które mają umilić rozgrywkę. Wśród nich znajdziemy:
- Nowe bronie i pancerze warstwowe, w tym możliwość tworzenia warstwowych wersji końcowych broni z drzewka rozwoju.
- Rozbudowane opcje trybu fotograficznego, pozwalające na jeszcze większą kreatywność w uwiecznianiu łowieckich przygód.
- Nowe opcje wsparcia w terenie, w tym możliwość wyboru, których Łowców Wsparcia chcemy przywołać.
- Humorystyczne wstawki, takie jak nowe emotikony, tańce i przebrania.
Dodatkowo, od 23 lipca gracze będą mogli wziąć udział w wydarzeniu sezonowym – The Festival of Accord: Flamefete, które wprowadzi limitowane dekoracje, posiłki i wyposażenie. Co ciekawe, pod koniec sierpnia do gry trafi nietypowy zestaw kosmetyczny – gitara Fender Monster Hunter Rathalos Telecaster®, stworzona z okazji 20-lecia serii.
Czy to wystarczy, by udobruchać graczy?
Mimo zapowiedzi nowej zawartości kluczowym pytaniem pozostaje, czy Capcomowi uda się naprawić fatalną optymalizację gry na PC?. Niska wydajność to główny powód negatywnych recenzji, a bez jej poprawy, choćby najlepsze potwory i dodatki mogą nie przekonać graczy do powrotu. Trzecia aktualizacja zaplanowana jest na koniec września, co daje nadzieję na dalsze usprawnienia.
Monster Hunter Wilds ma potencjał, by być świetną grą, ale w tej chwili boryka się z poważnymi problemami technicznymi. Pozostaje mieć nadzieję, iż Capcom wyciągnie wnioski z krytyki i dostarczy graczom produkt, na który zasługują.
Monster Hunter Wilds – recenzja (PC). Zakazane Ziemie czekają na odkrycie
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!