Co nauka mówi o naszym pędzie do korupcji

1 tydzień temu

W ramach nowych badań z dziedziny ekonomii behawioralnej i psychologii społecznej, trwającym przez rok eksperyment badano zjawisko korupcji na przykładzie kas samoobsługowych w supermarkecie. Chodziło o zbadanie, na ile zachowanie klientów deklarujących wartość swoich zakupów zmienia się po wybuchu skandalu korupcyjnego. Wyniki pokazały, iż takie zdarzenia faktycznie wpływają na uczciwość konsumentów – po publikacji wiadomości o skandalu korupcyjnym prawdopodobieństwo zadeklarowania przez nich niższej wartości zakupów wzrosło z 16% do 30%. Było to najwyższe cztery dni po incydencie, a potem zaczęło spadać.

Nauka zwykle definuje korupcję jako nadużycie władzy w celu uzyskania prywatnych korzyści. Może ona przyjmować różne formy, w tym takie jak łapówkarstwo, defraudacja, wymuszenie, czy oszustwo. Badacze podkreślają, iż ci, którzy angażują się w korupcję, dokonują świadomych kalkulacji, oceniając swoje potencjalne zyski, szanse na wpadkę i przewidywaną surowość kary.

Innym eksperymentem przeprowadzonym w ramach tych badań było sprawdzenie, jak pochodzenie graczy (z 18 różnych krajów) wpływa na ich decyzje dotyczące dawania lub przyjmowania łapówek. Badanie pokazało, iż narodowość przeciwnika w grze ma większe znaczenie niż narodowość gracza. Dzięki temu naukowcy doszli do wniosku, iż korupcja jest bardziej wynikiem sytuacji i otoczenia, niż niezmiennych cech osobowości jednostki. Dobra wiadomość z tego wynika – skoro zjawisko korupcji jest tak płynne, to odpowiednie zmiany w otoczeniu mogą przyczynić się do jego ograniczenia.

Inni naukowcy podkreślają jednak, iż kluczem do walki z korupcją jest poprawa jakości rządzenia. Bez niej strategie antykorupcyjne skazane są na niepowodzenie.

Idź do oryginalnego materiału