Crytek zwalnia 15% pracowników, wstrzymuje prace nad Crysisem 4

Zdawałoby się, iż zwolnieniom w branży gier wideo nie ma końca. Do niechlubnego grona mocno redukujących swoje załogi firm dołącza niemiecki Crytek. Studio opublikowało odpowiednią informację na swoich profilach w serwisach społecznościowych. Według komunikatu redukcja wyniesie choćby do 15% pracowników studia, a także poinformowano o wstrzymaniu prac nad jednym z kluczowych projektów.

Crysis 4 wstrzymany, to już pewne

Komunikat na byłym Twiterze, a obecnym X, opublikowano 12 lutego około południa. „Podobnie jak wielu naszych kolegów, nie jesteśmy odporni na złożoną, niekorzystną dynamikę rynku, która uderzyła w naszą branżę w ciągu ostatnich kilku lat” – czytamy w oświadczeniu Crytek. „Z wielkim bólem informujemy, iż musimy zwolnić około 15 procent z około 400 naszych pracowników„. Dalej studio tłumaczy się, iż po ogłoszeniu zawieszenia pod koniec zeszłego roku prac nad Crysis 4 usiłowano przenieść jak największą liczbę personelu do prac nad Hunt: Showdown 1896. Niestety, najwyraźniej nie dało się uratować całego zespołu.

pic.twitter.com/zJzGroAIex

— Crytek (@Crytek) February 12, 2025

A co z Hunt: Showdown 1896?

Wspomniany Hunt: Showdown 1896 jest największym w tej chwili projektem studia. To extraction shooter osadzony pod koniec XIX wieku, w którym znajdziemy zarówno elementy kojarzące się z westernami, jak i liczne elementy nadprzyrodzone. Mająca formę live service gra jest największym źródłem dochodu dla Cryteka. Wydaje się to logiczne, iż w obliczu kryzysu studio stawia na rozwój tej produkcji. Nie ukrywam jednak, iż na kontynuację serii Crysis czekałem z niemałym entuzjazmem i potwierdzenie wstrzymania nad nią prac smuci. Jednak najmocniej bolą kolejne redukcje etatów i zwolnienia. Skromnym pocieszeniem jest tutaj informacja o wsparciu dla dotkniętych tym problemem pracowników i obietnica odprawy.

Jednocześnie w komunikacie zawarto słowa mające uspokoić graczy Hunt: Showdown 1896. Crytek zamierza dalej wspierać i rozwijać swoją produkcję, dostarczając nowe treści.

Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!