Według dyrektora technicznego Azure C i C++ należy raz na zawsze odłożyć do lamusa. I to już.
Jeśli przyjrzymy się dzisiejszej działalności Microsoftu, to łatwo zauważyć, iż korporacja ta stoi solidnie, bo na czterech nogach: usługach chmurowych Azure, pakiecie Office, systemie Windows oraz konsolach Xbox.Kolejność jest nieprzypadkowa – właśnie w takiej poszczególne odnóża przynoszą Microsoftowi największe przychody. Warto zweryfikować dość rozpowszechnione wśród uczestników rynku konsumenckiego przekonanie, iż Microsoft to przede wszystkim producent Windowsa.Azure bazuje (choć według niektórych, np. twórców systemu bazodanowego MongoDB, trafniejsze byłoby słowo „pasożytuje”) w dużej mierze na otwartym oprogramowaniu rozwijanym poza korporacją, Xbox zaś stoi sprzętem, kolejnymi przejęciami, jak to Bethesdy czy Activision Blizzard, i ofertą handlową w postaci usługi Game Pass.CTO Microsoftu odradza korzystanie z C i C++, proponuje coś innego

Powiązane
Luto - recenzja. Niepokój w czystej postaci
19 minut temu
Cybrid zmierza na gogle Meta Quest
55 minut temu
Bendy: Lone Wolf już w sierpniu
1 godzina temu
Titan Quest II – nowe mistrzostwo łączy ziemię i burzę
1 godzina temu
Świetne wieści dla fanów serii horrorów Silent Hill
1 godzina temu
Polecane
Podali statystyki. Tyle osób oglądało Polki na Euro 2025
55 minut temu
W Warszawie powstał nowy most. Zobacz zdjęcia
59 minut temu