Death Stranding 2 zachowuje magię, dla której pokochałem oryginał

3 godzin temu

Sony wraz z Kojima Productions ujawnili dodatkowe szczegóły dotyczące nadchodzącej produkcji Death Stranding 2: On the Beach. Dzięki aktualizacji opisu gry w PlayStation Store dowiedzieliśmy się, iż kontynuacja zachowa charakterystyczny element asynchronicznej rozgrywki wieloosobowej, który zyskał uznanie w pierwszej części.

System określany jako "social strand gameplay" stanowił fundament doświadczenia z pierwszym Death Stranding. Jego siła leżała w subtelności – nigdy nie spotykając innych graczy bezpośrednio, odczuwało się ich obecność poprzez pozostawione struktury, narzędzia czy choćby zwykłe ślady stóp. Ta mechanika perfekcyjnie korespondowała z głównym tematem gry: odbudową połączeń w rozdartym świecie.

Potwierdzenie jej powrotu jest znaczące, gdyż to właśnie ten element najsilniej odróżniał Death Stranding od innych produkcji. Wymierny wpływ działań pojedynczego gracza na doświadczenia innych tworzy nietypową formę wspólnoty – poczucie odpowiedzialności za nieznajomych, którzy podążą tą samą ścieżką. Warto zauważyć, iż podobnie jak w pierwszej części, funkcje te nie będą wymagać subskrypcji PlayStation Plus.

To będzie GOTY!

Zaktualizowany opis wspomina również o "wyjątkowym, możliwym do eksploracji świecie", "adaptacyjnej walce" oraz "wciągającej fabule". Sam zarys historii sugeruje kontynuację głównych wątków: "Sam – wraz z towarzyszami – wyrusza w nową podróż, by ocalić ludzkość przed wyginięciem. Dołącz do nich w świecie nękanym przez nieziemskich wrogów, przeszkody i niepokojące pytanie: Czy powinniśmy byli się połączyć?" To ostatnie zagadnienie wskazuje na interesującą ewolucję narracji. Pierwsza część, mimo wszystkich trudności, jednoznacznie wskazywała na wartość odbudowy więzi. Sugestia, iż połączenie mogło być błędem, zapowiada głębszą analizę konsekwencji działań z pierwowzoru. Aktualizacja opisu poprzedza panel na SXSW 2025 zaplanowany na 9 marca. Spodziewany jest tam nowy zwiastun, nad którym Kojima niedawno pracował. Reżyser podzielił się informacją, iż materiał znajduje się w "końcowej fazie montażu" i "koncentruje się na muzyce". To znaczący trop, zważywszy na rolę warstwy dźwiękowej w pierwszej części. Muzyka w Death Stranding funkcjonowała nie tylko jako tło, ale jako istotny element narracyjny – podkreślała samotność wędrowca, by następnie celebrować spotkania z innymi postaciami. Kojima opisał swój proces tworzenia zwiastunów jako połączenie intuicyjnego podejścia bazującego na muzyce z analityczną pracą nad narracją i przejściami. Ta metodologia odpowiada fundamentom pierwszej części – połączeniu emocjonalnej, niemal instynktownej więzi z innymi z precyzyjnie zaprojektowanymi systemami rozgrywki. Studio finalizuje współpracę z japońskimi aktorami głosowymi. Kojima poinformował o zakończeniu nagrań z Kenjiro Tsudą, Naną Mizuki, Tomokazu Sugitą, Shion Wakayamą, Akihiko Ishizumim i Mitsuru Miyamoto, którzy uczestniczyli we wspólnej scenie. Hideo już wcześniej pokazał nam krótki urywek z nadchodzącego zwiastuna – rozmowę Sama Portera Bridgesa i Fragile o spotkaniu kogoś po raz pierwszy twarzą w twarz. Scena krótka, ale pełna napięcia – typowy Kojima! Death Stranding 2: On the Beach powstaje z myślą o PlayStation 5, choć można założyć późniejszy port na PC, podobnie jak miało to miejsce z pierwszą częścią. https://dailyweb.pl/death-stranding-laczac-swiaty-odkrywajac-czlowieczenstwo/ Dla tych, którzy docenili pierwszą odsłonę, kontynuacja stawia ważne pytanie: czy Kojima zdoła powtórzyć to wyjątkowe doświadczenie, jednocześnie rozwijając je w nowych kierunkach? Siła Death Stranding leżała w jego odwadze – łączył samotne wędrówki z poczuciem przynależności do większej całości, mimo braku bezpośrednich interakcji. To napięcie między izolacją a wspólnotą stanowiło istotę gry. Potwierdzenie powrotu asynchronicznej rozgrywki wieloosobowej sugeruje, iż kontynuacja zachowa fundamenty, które nadały pierwszej części jej unikalny charakter. Pozostaje czekać na więcej szczegółów, które prawdopodobnie poznamy podczas nadchodzącego panelu na SXSW 2025.
Idź do oryginalnego materiału