Deathsprint 66 - recenzja gry. Trochę klimat Blade Runnera, ale koślawo wymieszany z Wipeout i Mario Kart

6 dni temu
Deathsprint 66 tuż po pierwszym odpaleniu dość skutecznie wciągnął mnie w swoją brutalną, futurystyczną atmosferę, choć muszę przyznać, iż gwałtownie znudził i wymęczył. Granie w ten tytuł można trochę porównać do sytuacji, gdzie "Igrz...
Idź do oryginalnego materiału