Diablo 4: Belial’s Return - najlepsze klasy postaci

4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Czym grać w ósmym sezonie Diablo 4? Jakie buildy są najlepsze dla poszczególnej klasy? Pomagamy w podjęciu najważniejszych decyzji przed rozpoczęciem przygody z Belial’s Return.


Belial’s Return w Diablo 4 rozpocznie się już 29 kwietnia o godzinie 19:00. Jak przystało na nowy sezon, czeka nas cały szereg zmian, nowości i bossów, którymi stawimy czoło w nadchodzącej aktualizacji. Czeka nas również stworzenie nowej klasy sezonowej i decyzja: na którą z klas postaci zdecydować się tym razem? Dzisiaj pomagamy w tej decyzji i podpowiadamy, które z klas wyróżniają się w oczach ekspertów na chwilę przed debiutem Belial’s Return. Reklama


Warto wspomnieć, iż omówimy dzisiaj krótko wszystkie klasy postaci, ale jako najmocniejsze wyróżniamy te, które cechuje przede wszystkim uniwersalność. Niektóre postaci szybciej levelują, inne mają mocniejsze buildy pod pokonywanie bossów, a jeszcze kolejne błyskawicznie farmią mniej zaawansowane aktywności. Najlepsze są za to te, które mają silny build na każdą okazję.


Prawda jest taka, iż każdą aktywność w Diablo 4, niezależnie od poziomu trudności, ukończyć można każdą z klas postaci. Tier listy mają faktyczne znaczenie głównie na najwyższym poziomie Pitów, gdzie faktycznie balans klas zaczyna odgrywać duże znaczenie. o ile nie planujecie więc aż tyle czasu inwestować w pojedynczą postać, grajcie tym, co podoba Wam się najbardziej.


Necromancer


Nekromanta zapowiada się aktualnie na najlepszą z dostępnych klas postaci i to właśnie różnorodność jego buildów robi szczególne wrażenie po analizie materiałów ekspertów. Jest to dalej jedna z najszybszych, o ile nie najszybsza, klas do levelowania. Miniony i Blood Surge to dwa najsilniejsze warianty, które sprawnie i bez większych problemów doprowadzą nas do endgame’u i pozwolą rozpocząć farmienie silniejszych buildów.
Imponuje jednak również liczba możliwości, jakie Nekromanta posiada aktualnie w końcowej fazie gry. Bone Spear powraca jako jeden z najsilniejszych buildów w grze, który dobrze nada się zarówno do zabijania bossów, jak i eksplorowania najwyższych poziomów Pitu. Dobrze wyglądają również Bone Spirit oraz Blood Wave, ale choćby Sever i Blight wylądowały wysoko w tier liście Maxrolla.
Nekromanta znajdzie build na każdą okazję i o ile pełna wersja sezonu nie przyniesie żadnych większych niespodzianek, będzie to świetny wybór na odkrywanie nowego contentu.


Barbarzyńca


Weteranów Diablo 4 powinien ucieszyć fakt, iż Whirlwing Barbarian powrócił. Nie jest to może wariant z okolic premiery Diablo 4, ani ta nowsza wersja, z Dust Devilami, ale gameplay znacząco się od nich nie różni. Miłośnicy relaksującego, spokojnego stylu gry, który nie wymaga skomplikowanych rotacji, mogą z szerokim uśmiechem odpalać nowy sezon, bowiem Whirlwind zapowiada się na jedną z silniejszych opcji w całej grze.
Mimo licznych nerfów, cały czas znakomicie wygląda Earthquake. Nieco lepiej powinien on wypadać w późnej fazie endgame’u i może radzić sobie sprawniej z niektórymi bossami. Nie będzie on może aż tak silny jak wersja z zeszłego sezonu, ale wciąż bez problemu stanie oko w oko z najtrudniejszymi wyzwaniami Belial’s Return.


Rogue


Rogue znany jest niemalże od początku Diablo 4 jako istny scyzoryk. Kiedy wszyscy grali Whirlwind Barbem albo Frost Nova Sorc, Rogue wybierał pomiędzy wieloma różnymi wariantami. Zawsze któryś z nich uważany jest oczywiście za najlepszy, ale różnorodność stylów gry niezmiennie pozostaje jedną z najbardziej charakterystycznych cech Łotra.
Jest to dalej błyskawiczna postać do levelowania, głównie dzięki umiejętności Dance of Knives. Nie musimy martwić się o manę, energię czy jakiekolwiek legendarne moce. Wystarczy Dance of Knives, Shadow Imbuement i kilka godzin wolnego czasu, a gwałtownie znajdziecie się na pierwszym Tormencie. Dla miłośników walki dystansowej Flurry i Barrage dalej sprawdzają się bardzo dobrze w początkowych fazach gry.
Później Rogue błyszczy jako świetna postać do szybkiego farmienia nieco łatwiejszych aktywności. Death Trap zapowiadany jest jednak jako najlepszy build Rogue’a i doskonały kandydat, aby wspinać się w rankingach Pitu. Miłośnicy Łotra nie mają się o co martwić i chociaż na Nekromancie spoczywają teraz światła reflektorów, Rogue ma się co najmniej dobrze.


Reszta stawki


Poniżej podium sytuacja jest dosyć wyrównana i trudno jest określić, która z postaci poradzi sobie najsłabiej na początku ósmego sezonu Diablo 4. Osobiście postawiłbym prawdopodobnie na Sorceress, która nie dominuje w żadnej z kategorii, ale w każdej z nich jest bardzo dobra. Levelowanie z Chain Lightningiem lub Firewallem to szybki, bezproblemowy proces. Blizzard powinien solidnie radzić sobie z bossami. Fireball to z kolei znany i lubiany sposób na błyskawicznie farmienie aktywności.
Głównym problemem Sorceress wydaje się aktualnie fakt, iż Lightning Spear to jedyna solidna opcja do walki o wyższe poziomy Pitu i wariant, w który warto zainwestować na najwyższych Tormentach.


Lepiej teoretycznie wygląda sytuacja dla Druida, którego wariant Cataclysm wspominany jest obok Whirlwinda, Death Trapa czy Bone Speara jako jeden z najmocniejszych w całej grze. Levelowanie Druida wciąż bywa jednak uciążliwe, a pozostałym buildom daleko jest do tego najlepszego. Nie pomaga również fakt, iż chociaż Cataclysmowi nie można odmówić niewiarygodnej skuteczności, gameplay wiąże się z dosyć zawiłą jak na Diablo 4 rotacją.
Spiritborn w oczach wielu graczy wygląda na ten moment na najsłabszą klasę w grze, szczególnie pod względem rożnorodności buildów oraz walk z bossami. Quill Volley dalej jest fenomenalnym wariantem do levelowania i pozwoli sprawnie dojść do wyższych Tormentów. Potem Spiritbornowi brakuje jednak odrobiny sympatii deweloperów, aby powalczyć z najlepszymi klasami postaci w Pitach.
Przedsezonowe tier listy to oczywiście efekt ciężkiej pracy licznych ekspertów Diablo 4 i dziesiątek godzin testów poszczególnych klas postaci, ale rankingi te nigdy nie są nieomylne. Niemalże co sezon pomiędzy faworytów większości graczy wkrada się jakaś niespodziewana klasa lub nieznany wcześniej build, który pnie się w aktualizowanych na bieżąco tier listach. Nekromanta nie jest więc jedyną postacią, która może ukończyć najtrudniejsze aktywności, a Spiriborn sprawi tonę frajdy już od pierwszych poziomów. Postawcie na to, co zachęci Was do regularnej gry i co sprawi, iż będziecie mieli ochotę wbić wyższy poziom i zdobyć najlepszy ekwipunek.
Idź do oryginalnego materiału