Diablo 4 na Nintendo Switch 2? Raport informuje o trwających pracach

3 godzin temu
Zdjęcie: © 2025 Associated Press


Plotkom dotyczącym Nintendo Switch 2 nie ma końca. Część z nich stała się niedawno rzeczywistością, ale teraz w ich miejsce pojawiły się nowe doniesienia. Tym razem chodzi o potencjalną premierę Diablo 4 na japońskim handheldzie.


Nintendo Switch 2, zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami, narobił swoją niedawną zapowiedzią sporo zamieszania. Zwiastun długo wyczekiwanej, nowej konsoli przenośnej Nintendo ma już ponad 18 milionów wyświetleń i dziesiątki tysięcy komentarzy. Miłośnicy Mario, Pokemonów i Zeldy z całego świata chcą nowej konsoli, która przyniesie ze sobą większe możliwości, jeszcze lepsze produkcje, imponujące również pod względem technicznym. Jak się właśnie okazało, ekskluzywne produkcje Nintendo to jednak nie wszystko, w co przyjdzie nam zagrać na Switchu 2. Reklama


Przynajmniej tak twierdzi eXtas1s, były redaktor eXputer, który w przeszłości był źródłem bardzo wielu informacji zza kulis branży gier wideo. W nowym wideo wspomniał on o raporcie użytkownika NateTheHate informującym o premierach Halo: The Master Chief Collection i Microsoft Flight Simulator planowanych na Nintendo Switcha 2. EXtas1s skomentował, iż faktycznie są to dwie gry Microsoftu, które mają pojawić się na nowej konsoli, ale to tylko część z nich. Zaraz potem dodał, jako poparcie swoich słów, iż w kolejce czeka również Diablo 4. Popularne action RPG Blizzarda ma w pewnym momencie trafić na Nintendo Switcha 2. Insider nie zdradził niestety konkretnej daty premiery, ani choćby przybliżonej, ale skomentował, iż nie zdziwiłby się, gdyby gra pojawiła się jeszcze w tym roku. W tej samej wypowiedzi wymienił jeszcze kilka innych produkcji. Spodziewamy się oczywiście premiery Call of Duty na Switchu, ale poza tym na przenośnej platformie mogą pojawić się również Fallout 4, Starfield, Tekken 8 czy choćby Elden Ring.


Dla wielu fanów Switcha jest to przede wszystkim świadectwo tego, iż następna konsola Nintendo faktycznie będzie dużo mocniejsza i pozbędzie się wielu tych ograniczeń, jakie teraz doskwierają handheldowi. Mało kto byłby w stanie nazwać aktualnego Switcha złą czy niepotrzebną konsolą, twórcom udało się wypełnić sporą lukę po PlayStation Portable, trafiając jednocześnie w bardzo dobry moment z premierą. Switch coraz bardziej odstaje jednak w kwestii technicznej i wydaje się, iż nowy sprzęt debiutuje niemalże w ostatnim możliwym momencie.
Premiera Diablo 4, choć jeszcze niepotwierdzona oficjalnie przez Activision Blizzard, to bardzo logiczna decyzja, szczególnie po ciepłym odbiorze Diablo 3 na pierwszym Nintendo Switchu. Grę wzbogacono dodatkowo o tryb offline, który pozwalał choćby rozgrywką w sezonach cieszyć się bez połączenia z internetem. Ta wyjątkowa funkcja sprawiła, iż część społeczności ograniczyła się wyłącznie do grania na przenośnej konsoli, w komunikacji miejskiej, w łóżku czy na kanapie. Diablo 4 może wstrzelić się w podobną niszę i zapewnić nie lada atrakcję dla bardziej casualowych graczy.
Idź do oryginalnego materiału