Diablo 4 - z bossów zdobędziemy 91% mniej przedmiotów? Gracze coś odkryli

2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Ósmy sezon Diablo 4 nie przestaje dostarczać kontrowersyjnych tematów. Chociaż od premiery dzieli nas jeszcze kilka tygodni, już teraz część graczy ma obawy o decyzje podjęte przez Blizzard Entertainment.


Wszystko wskazuje na to, iż ósmy sezon Diablo 4 ma zaadresować bardzo wiele krytyki na temat gry, którą słychać wśród społeczności od czasu premiery Vessel of Hatred. Diablo 4 zawsze było grą dosyć kontrowersyjną i głośnym tematem do dyskusji. Ostatnio coraz częściej mówiło się jednak, iż gra jest za prosta. Nie chodzi tu choćby o pojedyncze bossy czy liczbę punktów HP przeciwników, tylko o cały proces rozwoju postaci. Bardzo gwałtownie dochodzimy do momentu, kiedy nasz build działa, jest skuteczny we wszystkich aktywnościach i trudno jest znaleźć w sobie motywację, żeby grindować dalej w poszukiwaniu dużo mniejszych usprawnień. Ostatnio dowiedzieliśmy się o bardzo dużej zmianie planowanej jako sposób na zaadresowanie tej krytyki. Po raz trzeci w krótkiej historii Diablo 4 zmieni się system poziomów trudności. Chociaż zostaniemy przy Tormentach, ostatni z nich będziemy odblokowywać znacznie później. Zdaniem Blizzarda ma być to content dla bardzo ograniczonej grupy, najbardziej oddanych Diablo 4 graczy. Reklama


Już zmiana poziomu trudności wzbudziła spore kontrowersje wśród społeczności action RPG, a teraz okazuje się, iż nie jest to koniec. Ósmy sezon ma wprowadzić bowiem zmiany do liczby przedmiotów zdobywanych za pokonywanie bossów. Wcześniej liczba ta wynosiła 6 unikalnych przedmiotów za pokonanie bossa, teraz spadnie ona do 5. Dużo gorzej wygląda jednak granie w grupie. W czteroosobowej grupie wcześniej dostawaliśmy aż 24 przedmioty, teraz dostaniemy zaledwie 2.


Cel dla Blizzarda wydaje się być jeden - spowolnić progres postaci. Patrząc po topowych streamerach Diablo 4, granie w grupie faktycznie było jednym z najlepszych sposobów, aby gwałtownie i łatwo wyekwipować swoją postać w zestaw solidnych przedmiotów. Wystarczyła trójka znajomych, kilka sesji farmienia bossów i mogliśmy stworzyć podstawową wersję niemal każdego buildu w grze. o ile nic nie zmieni się do czasu premiery ósmego sezonu, niedługo nie będzie to już tak proste.
Reakcja graczy jest oczywiście dosyć mieszana. Niektórzy regularnie korzystali oczywiście z przywilejów grania w grupie i widzą po zapowiedzianych zmianach, iż czeka ich zupełnie inny sezon. Ironicznie sugerują więc, żeby bossy przestały dropić cokolwiek, wtedy bawiliby się jeszcze lepiej. Inni z kolei przyznają, iż aktualnie można zbyt łatwo wypełnić swój ekwipunek przedmiotami i dobrze, iż Blizzard wprowadza te zmiany.
Idź do oryginalnego materiału