Jesienne premiery zapowiadają się całkiem ciekawie. Z pewnością nie dorównują tym z ubiegłego roku, ale biorąc pod uwagę dość biedne przewidywania sprzed kilku miesięcy można to nazywać progresem. W to wszystko będą próbowali wpasować się deweloperzy Blizzarda. Czwarta część Diablo zdaje się już być poza swoim najgorszym okresem, przez cały czas jednak nie ma najlepszych opinii. Już za ponad dwa tygodnie sprawdzimy, czy dodatek odniesie sukces.