"Doom: Mroczne wieki", czyli ping-pong z demonami [RECENZJA]

Zdjęcie: Doom: Dark Ages / dziennik.pl
Doom powraca. Tym razem jednak nie poznamy dalszych losów Slayera, a cofniemy się w czasy między pierwszymi wersjami gry a odsłoną z 2016 i trafimy na planetę Argent D'Nur, której mieszkańcy zmagają się z inwazją sił piekielnych.
Powiązane
Zwiastun premierowy Metal Gear Solid Delta: Snake Eater
50 minut temu
Zakupy w aplikacji: Darmowe gry mogą być drogie
9 godzin temu
Polecane
Koszmar Polaka w Brazylii. "Wleciałem w słup"
1 godzina temu