DOOM przekształcony w galerię sztuki. Tego jeszcze nie było

9 godzin temu

DOOM przekształcony w galerię sztuki brzmi jak jedna z najbardziej absurdalnych rzeczy, która może się wydarzyć. Dwóch deweloperów postanowiło zrealizować tę abstrakcyjną wizję i przerobić pierwszą mapę kultowej produkcji w miejsce wypełnione obrazami, kieliszkami wina, pieniędzmi oraz drogim serem. Modyfikacja jest dostępna całkowicie za darmo i dostęp do niej można uzyskać bezpośrednio z poziomu internetowej przeglądarki.

DOOM z obrazami zamiast przeciwników

Gamingowa społeczność nie przestaje zaskakiwać. Nigdy nie można być pewnym czy danego dnia nie powstanie kolejne przedsięwzięcie, gdzie DOOM będzie grać pierwsze skrzypce. Tym razem nie mamy do czynienia z przeniesieniem kultowej produkcji na dziwne urządzenie, ale specyficzną modyfikacją zmieniającą cały zamysł oraz mechaniki tytułu. Bieganie z bronią ustąpiło miejsca chodzeniu z kieliszkiem wina w dłoni.

  • Sprawdź także: DOOM jako zabezpieczenie CAPTCHA? Musicie to zobaczyć

DOOM: The Gallery Experience to nietypowy projekt zrealizowany przez dwóch deweloperów. Filippo Meozzi oraz Liam Stone postanowili całkowicie przerobić pierwszą mapę (E1M1) występującą na łamach klasycznej gry. Demony zostały zastąpione tam obrazami, natomiast strzelba… kieliszkami wina. Główny bohater z kolei zaczął nosić okulary i zbierać ser. Wszystko to okraszone jest muzyką klasyczną wybrzmiewającą w tle.

Źródło zdjęcia: Bobatealee

Całość dostępna jest za darmo – wystarczy wejść na stosowną stronę internetową oraz kliknąć przycisk. Co ciekawe, zawieszone na ścianach pomieszczenia obrazy są interaktywne. Każdy z nich zawiera odnośnik do nowojorskiego Metropolitan Museum of Art, więc przy okazji zabawy można dowiedzieć się nieco więcej o sztuce. Trzeba przyznać, iż to naprawdę sprytne przedsięwzięcie, a przede wszystkim niezwykle kreatywne.

Jak to działa i dlaczego powstało?

Twórcy zadbali o szereg dodatkowych atrakcji. Podczas rozgrywki zbierać można pieniądze, które potem wydamy w sklepie z pamiątkami. Na mapie znajdziemy też mnóstwo sera pełniącego rolę apteczek dostępnych na łamach oryginału. Do stworzenia przedsięwzięcia wykorzystano narządzie Construct 3 – deweloperzy przez wiele godzin pracowali nad odtworzeniem interfejsu i ruchów bohatera, by jak najbardziej przypominały wersję z 1993 roku.

Źródło zdjęcia: Bobatealee

Jeśli zaś chodzi o cel powstania czegoś tak abstrakcyjnego, to wszystko zaczęło się jako projekt zaliczeniowy na studia. Potem dzieło przerodziło się w parodię stereotypowej społeczności odwiedzającej galerie sztuki. Filippo Meozzi pracuje bowiem jako asystent artystyczny i niejednokrotnie spotyka się z wyniosłą klientelą, która popija wino i uznaje się za lepszą oraz mądrzejszą od innych. Teraz możecie się wcielić w takie osoby po prostu odwiedzając przeglądarkę internetową.

  • Przeczytaj również: DOOM na kolejnym sprzęcie. Tym razem padło na budzik

Trzeba przyznać, iż mówimy o naprawdę intrygującym przedsięwzięciu. Całość działa naprawdę płynnie i jest naprawdę wciągająca. jeżeli więc znajdziecie wolną chwilę, to gorąco zachęcam do odwiedzenia tej nietypowej galerii sztuki.

Źródło: Bobatealee / Zdjęcie otwierające: Bobatealee

ciekawostkiDOOMretro
Idź do oryginalnego materiału