Przedstawiciele CD Projekt RED już wcześniej wypowiadali się na temat obsadzenia Ciri w roli głównej bohaterki. Ich zdaniem doprowadzi to do wielu ekscytujących możliwości, jakie otwierają się przed nimi jako przed twórcami w kontekście rozgrywki. Wygląda na to, iż podobnego zdania jest Doug Cockle:
Oczywiście wiemy już na pewno, iż Cockle powróci do gry jako głos Geralta, pomimo faktu, iż nie będzie on już głównym protagonistą. Nie wiadomo jedynie jakie znaczenie w tym momencie będzie miała jego postać. Aktor już kilka miesięcy temu nieopatrznie zdradził, iż będzie pracował przy nowej grze, za co zresztą prawdopodobnie otrzymał lekką burę od polskiego studia. Oficjalnym potwierdzeniem jego obecności było natomiast pojawienie się pod koniec grudniowego zwiastuna, kiedy to mówi “Do zobaczenia na szlaku".Reklama
Niestety dla wszystkich niecierpliwych graczy, Wiedźmin 4 nie pojawi się prędko. CD Projekt RED nie ujawnił jeszcze żadnej precyzyjnej daty. Fanom głosu Cockle’a pozostaje jedynie wsłuchać się w niego w kolejnej produkcji Netflixa, opartej o świat Sapkowskiego. Tym razem jest to animacja The Witcher: Sirens of the Deep, która pojawi się na platformie streamingowej 11 lutego.