Zawieść oczekiwania gracza jest stosunkowo łatwo. Wystarczy obiecać fajerwerki, a dostarczyć skromną i nieprzemyślaną rozgrywkę. Pozytywnie zaskoczyć jest dużo trudniej. Na szczęście zdarzają się i takie przypadki.
Dreamdale jest tego dobrym przykładem. Mamy tu bowiem do czynienia ze stosunkowo prostą grą symulacyjną. Sterujemy losami drwala, który nieustannie zbiera materiały, buduje i odkrywa nowe tereny.
Dreamdale – przygodowa gra symulacyjna
Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Zakupy w aplikacji: 4,29 zł – 649,99 zł, / Android: 8.0 i nowsze
Na papierze nic nadzwyczajnego. W pewnym sensie można choćby oczekiwać nudy – przecież nieustanne czekanie na uzupełnienie surowców to zmora wszelkich symulacji. Okazuje się jednak, iż gra oferuje znacznie więcej.
Mamy tajemniczą atmosferę, mamy nieustanne postępy (nie nudzimy się i nie spędzamy zbyt dużo czasu stojąc w miejscu), mamy zaskakujące rozwiązania fabularne i mamy przyjemną obsługę jednym palcem.

Oczywiście, iż są reklamy. Oczywiście, iż są mikropłatności. Nie są jednak przesadzone i wymagane do spokojnej zabawy.
Minusy? Oprawa graficzna to w dużej mierze kwestia gustu, ale mogłaby być nieco staranniej wykonana. Brakuje też polskiej wersji językowej.
W ogólnym rozrachunku Dreamdale to interesująca i udana produkcja. Zaskoczyła pozytywnie – oferuje więcej niż można było się spodziewać.