Techland nie jest oczywiście idealną firmą, a na przestrzeni lat można im wytknąć pewne błędy, jednak nie da się chyba zarzucić porzucania swoich projektów. Minęła już ponad dekada, odkąd na rynku ukazało się Dying Light, praktycznie z miejsca zyskując sporą popularność i uznanie. I choćby pojawienie się sequela nie wpłynęło na to wszystko. Wygląda na to, iż lata wspierania i rozwijania tytułu nie dobiegły jeszcze zupełnie końca, będzie więc po co wracać do Harran.