Dźwięki jak z innego świata. Maja Wlazły i magia handpanu w kościele w Szklarskiej Porębie Dolnej

karkonoszego.pl 1 tydzień temu
W niedzielne przedpołudnie, w kameralnym wnętrzu kościoła pw. Niepokalanego Serca NMP w Szklarskiej Porębie Dolnej, odbył się jeden z najbardziej nastrojowych koncertów tegorocznego cyklu Koncerty Karkonoskie. Na tle prostych, drewnianych ławek i surowych murów świątyni zabrzmiały dźwięki instrumentu, który dla wielu był dotąd zupełnie nieznany. Wystąpiła Maja Wlazły – perkusistka, kompozytorka i muzykoterapeutka, specjalizująca się w grze na handpanie – instrumencie równie tajemniczym, co hipnotyzującym. Instrument z przyszłości? Nie – z duszy

Handpan to metalowy instrument o charakterystycznym, skorupowym kształcie. Niełatwo opisać, czym adekwatnie jest handpan – nie tylko ze względu na jego formę, ale i sposób, w jaki oddziałuje na słuchacza. Ma formę dwóch wklęsło-wypukłych półkul zespawanych razem, najczęściej z wysokiej jakości stali nierdzewnej lub azotowanej. Górna część, nazywana Ding , zawiera kilka półkolistych zagłębień – każde z nich odpowiada jednemu dźwiękowi (tonowi) w konkretnej skali. Dolna część, z charakterystycznym otworem rezonansowym, przypomina rodzaj „brzucha” instrumentu.

W rzeczywistości to manualnie strojony, metalowy instrument perkusyjno-melodyczny, który narodził się na początku XXI wieku w Szwajcarii jako młodszy kuzyn karaibskich bębnów stalowych. Składa się z dwóch metalowych półkul sklejonych ze sobą, z charakterystycznym rezonatorem na spodzie i wypukłymi „strefami dźwiękowymi” na gór
Idź do oryginalnego materiału