Echo Point Nova jest jak Zelda z deskorolką

Jeśli szukasz powściągliwości, nie znajdziesz jej Echo Point Nova. W ciągu pierwszych 30 minut gry będziesz wyposażony w deskorolkę zdolną wspiąć się na dowolną pionową powierzchnię, hak, który może zaczepić się o chmury i potrójny skok. Ta gra nie wstrzymuje towarów.

Echo Point Nova to strzelanka FPS z otwartym światem, oferująca niemal całkowitą swobodę. Kiedy już zdobędziesz podstawowe wyposażenie, możesz swobodnie eksplorować ogromną mapę setek pływających wysp i baz wroga. Istnieje historia przekazywana za pośrednictwem wyskakujących okienek tekstowych w świecie, ale prawdopodobnie wiele z niej przegapisz, gdy szybujesz nad lodową górą, próbując zbombardować gigantycznego robota z nurkowania. To fantazja o nieograniczonej mocy.

Przychodzi na myśl swoboda odkrywania Oddech Dzikiego – naprawdę, będziesz zaskoczony tym, na co pozwala ta gra – choć nie spodziewaj się, iż będziesz całkowicie zachwycony prezentacją lub projektem graficznym. Stylistycznie ma więcej wspólnego ze strzelankami arenowymi z początku XXI wieku, z pewnymi szczegółami Nierealny turniej nastrój. Ale w przeciwieństwie do strzelanek skupiających się na trybie wieloosobowym, Echo Point Nova jest bardziej zainteresowany zapewnieniem satysfakcjonującej podróży, która gwałtownie zmieni Cię w boga.

Kampania dla jednego gracza polega na przeskakiwaniu z jednej wyspy na drugą, oczyszczając gniazda wrogów. Za każdego zaliczonego możesz odblokować nową broń – spodziewaj się standardowych, takich jak pistolety maszynowe, granatniki i karabiny snajperskie – lub nowy atut, na przykład ten, który pozwala walnąć wrogów w tyłek podczas dużej eksplozji. Tych wyzwań są dziesiątki, wystarczy, abyś był zajęty przez kilka godzin, a ukończenie każdego z nich czyni cię jeszcze bardziej niewiarygodnie potężnym. Po zaledwie pięciu godzinach miałem do wyboru około 15 różnych broni i 10 bonusów. Tonąłem w środkach, dzięki którym mogłem wymierzyć karę.

Jednak bazy wroga rozwijają się, aby sprostać Twoim możliwościom. Wgłębiając się w grę, zacząłem mierzyć się z 50-metrowymi mechami i czołgami latającymi. Są choćby Cień Kolosa-walki z bossami w stylu, w których wskakujesz na gigantycznego, poruszającego się potwora i próbujesz wyeliminować słabe punkty, unikając niekończącego się deszczu wrogiego ognia.

Wszystko to działało zaskakująco dobrze na stosunkowo słabym urządzeniu (w tym przypadku Steam Deck), na którym gra działała z niesamowicie płynną liczbą klatek na sekundę. Podczas gry na decku lub dzięki kontrolera gra oferowała spore możliwości namierzania celu, co pozwalało mi na wykonanie kilku niesamowitych strzałów w głowę w stylu mid-wall grind, dzięki którym wyglądałem na znacznie bardziej utalentowanego niż w rzeczywistości.

Do licha, możesz choćby zabrać ze sobą znajomego, aby był świadkiem Twojego splendoru, dzięki trybowi współpracy online przez całą kampanię. Zauważyłem, iż ta funkcja również działa bez żadnych problemów, pomimo szybkości gry i kilku tysięcy kilometrów dzielących mnie od mojego rodaka. Łatwo zrozumieć, dlaczego niektórzy ludzie mogli przegapić rejs Echo Point Nova kiedy po raz pierwszy spadł we wrześniu. Po pierwsze, tytuł jest okropny. Ale po drugie, tak naprawdę nie ma odpowiednika dla tej gry. To w pewnym sensie osobna mieszanka kilku najlepszych gier, jakie kiedykolwiek stworzono, dająca tak wiele zabawek do zabawy, iż można by pomyśleć, iż efektem końcowym jest po prostu chaos. Ale potem zaczynasz się zastanawiać: Tak, dlaczego żargon Zmagam się z chmurami Oddech Dzikiego?

Echo Point Nova został wydany 24 września na komputerze z systemem Windows. W grę grano na komputerze PC, korzystając z zakupionej przez autora kopii gry. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.