Epic Games się nie patyczkuje. Oszust z Fortnite musiał zapłacić karę i udzielić publicznych przeprosin

3 tygodni temu

Oszuści są zmorą uczciwych graczy w każdej grze online, niezależnie od platformy lub gatunku. Niektóre produkcje mają oszustów mniej, inne więcej, ale niezależnie od starań deweloperów, nie sposób całkowicie się ich pozbyć. Bardzo satysfakcjonujące jest natomiast, gdy oszuści dostają za swoje, i to w bardzo wymowny sposób. Tak się składa, iż ostrą nauczkę dostał właśnie pewien oszust z Fortnite.

Oszust z Fortnite przyłapany

Wspomniany oszust, czyli Morgan „RepulseGod” Bamford, był (bo już nie można powiedzieć iż jest) profesjonalnym graczem Fortnite, który kompletnie zignorował zasady fair play. Nie używał on natomiast „aimbota” czy „wallhacka”. Zamiast tego podzielił się danymi do swojego konta z innym graczem, graczem o pseudonimie Forbes, by nieuczciwie zakwalifikować się do wielkich finałów mistrzostw Fortnite Championship Series, z łączną pulą nagród 4 milionów dolarów.

Oczywiście, gdy Epic Games dowiedziało się o sprawie, natychmiast zdyskwalifikowało Bamforda z turnieju i dożywotnio zakazało mu udziału w innych turniejach Fortnite. Nie mam pewności, czy oszust dostał też bana w samej grze, ale na powyższym się o dziwo nie skończyło.

Kara finansowa i publiczne przeprosiny

Ciekawe jest to, iż Epic Games zdecydowało się podjąć wobec Bamforda kroki prawne. W rezultacie oszust został zmuszony do zapłacenia kary pieniężnej i zwrócenia pieniędzy wygranych wcześniej w ramach turnieju Fortnite Championship Series (wg serwisu FortniteTracker mowa o kwocie 10 000 dolarów), a także dokonania publicznych przeprosin.

Komunikat Epic Games w sprawie ukaranego oszusta. | Źródło: Epic Games

Pieniądze, które Bamford zwrócił, podobno zostały przekazane na cele charytatywne. jeżeli zaś chodzi o przeprosiny, to trochę rozczarowujące jest to, iż przyjęły one formę 15-sekundowego filmu z tekstem wyświetlonym na białym tle – tekstem, który mógł równie dobrze napisać ChatGPT. Sam gracz się w nim niestety nie pojawił.

„Podzieliłem się moim kontem Epic Games z innym użytkownikiem, o pseudonimie Forbes, by zakwalifikować się do wielkich finałów turnieju 2024 Fortnite Championship Series. Moje czyny naruszyły zasady Epic Games, a ja zostałem zdyskwalifikowany.”, czytamy.

No cóż, dobrze byłoby gdyby każdy oszust musiał ponosić co najmniej równie surową karę. Jasne, oszuści są w grach banowani, ale pozostają przecież anonimowi. Szkoda, iż Epic Games ani żadna inna firma prawdopodobnie nie dysponuje ludzkimi zasobami, które pozwalałyby im wystawiać każdego oszusta na publiczne poniżenie. Oczywiście konieczność zapłaty kary finansowej byłaby kolejną kwestią odstraszającą od nieuczciwego grania.

Fortnite wrócił na iOS dzięki nowej aplikacji Epic Games

Źródło: Epic Games, fot. tyt. Epic Games

Epic GamesFortnitegaming
Idź do oryginalnego materiału