„Niestabilna” wersja popularnego postapokaliptycznego survivalu z kolejną dużą porcją nowości. Project Zomboid: Build 42 wydaje się już niemal kompletny

Źródło fot. The Indie Stone

i

Stabilizowanie „niestabilnego” Buildu 42 gry Project Zomboid trwa w najlepsze – ledwo gracze przyswoili wszystkie zmiany z wypuszczonej niespełna 2 tygodnie temu aktualizacji, a deweloperzy już udostępnili kolejny większy update. Chociaż nie wprowadza on do popularnego survivalu nowinek drastycznie wpływających na rozgrywkę – na wzór poprzednich patchów – to wieloletni fani tytułu powinni być z niego zadowoleni.

Aktualizacja o numerze 42.6.0 dodaje do gry masę świeżych przedmiotów użytkowych oraz receptur potrzebnych do ich wytworzenia. Project Zomboid: Build 42 wzbogacił się więc o takie „itemy”, jak ubrania ze skóry, kurtki, podkoszulki, breloki do kluczy, duże kryształy czy nakrycia głowy. Wprowadzono też kilka nowych efektów dźwiękowych, np. odgłosy zwierząt niszczących ogrodzenie, a także dodano brakujące ikony przedmiotów i elementy interfejsu.

Patch zmienia też sporo w kwestii żywności. Usprawnia chociażby mechanikę spożywania niektórych posiłków – głód i pragnienie po zjedzeniu lub wypiciu czegoś napełniają się stopniowo, wypełniając poszczególne jednostki głodu, a nie całościowo. Oprócz tego zwiększono efekt trucizny po wypiciu toksycznych płynów, dodano przepis na guacamole, a także zaktualizowano liczbę otrzymywanych kalorii po zjedzeniu padliny.

Nowy update naprawia bardzo dużo błędów, które wpływały na doznania z rozgrywki. Wyeliminowano m.in. problem z głaskaniem królików oraz niestandardowe zachowanie zombie, które przestawały gonić gracza, gdy ten chował się za samochodem. Twórcy pozbyli się też usterek (np. tych w samouczku) powodujących crashe gry i usprawnili część efektów wizualnych.

Fanom Project Zomboid pozostaje wyczekiwać kolejnych łatek Buildu 42. Wydaje się jednak, że nie będzie ich już wiele i ta wersja gry niedługo stanie się „stabilna”.