Podczas prezentacji Nintendo Direct, firma zapowiedziała Hyrule Warriors: Age of Imprisonment, nową grę osadzoną w uniwersum The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.
Nowa odsłona Hyrule Warriors nie będzie co prawda tytułem startowym konsoli Nintendo Switch 2, ale zadebiutuje jeszcze zimą tego roku. Nie będzie to jednak produkcja, która w swojej konstrukcji wygląda jak świetnie oceniane Tears of the Kingdom, co może dla niektórych stanowić pewien problem.
Hyrule Warriors: Age of Imprisonment
Hyrule Warriors: Age of Imprisonment zapowiedziane na Nintendo Switch 2
Gra skupi się na historii Zeldy z Tears of the Kingdom, jednak zamiast klasycznej rozgrywki znanej z serii Zelda, produkcja zaoferuje dynamiczne walki przeciwko ogromnym hordom wrogów, w stylu Hyrule Warriors. Podczas pierwszej prezentacji rozgrywki zobaczyliśmy Zeldę walczącą magią światła i czasu, co zapowiada niezwykle widowiskowe starcia. Gracze będą mogli wcielić się także w Rauru, który walczy włócznią światła oraz Mineru, korzystającą z potężnych robotów Zonai.
Tutaj fani Tears of the Kingdom mogą poczuć delikatny zawód, bowiem nie każdemu może odpowiadać model rozgrywki z Hyrule Warriors czy takiego Dynasty Warriors, które jest nastawione bardziej na akcję, aniżeli RPG w otwartym świecie. Skoro Hyrule Warriors: Age of Imprisonment będzie łączyło się fabularnie z Tears of the Kingdom, jest to mały pstryczek w nos dla fanów ostatnich przygód Linka.
GramTV przedstawia:
Age of Imprisonment to duchowy następca Hyrule Warriors: Age of Calamity, które było z kolei prequelem do The Legend of Zelda: Breath of the Wild, czyli pierwszej odsłony epickich przygód Linka.
Gra została oficjalnie ujawniona podczas dzisiejszego Nintendo Switch 2 Direct, ale poza informacją, że jej premiera będzie miała miejsce zimą tego roku, nie wiemy więcej. Poniżej zobaczycie zwiastun z rozgrywki:
Oczywiście to błąd po mojej stronie - pośpiech :D Ale miałeś prawo mnie zlinczować :D Dzięki za czujność!
To nie lincz, po prostu wiem że Zelda zawsze generuje hype, dlatego trzeba to sprostować bo ludzie mogliby się czuć zawiedzeni. A może Nintendo szykuje niespodziankę, do premiery Switcha jeszcze dwa miechy :) Choć fani Linka i tak mają jeszcze inny powód do radości - Wind Waker będzie wreszcie dostępny poza WII U - jako VC Gamcube, ale zawsze.
AUTORZE! Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd. Hyrule Warriors to spin-off powstający przy współpracy z Nintendo, ale nie jest "main-lineową" grą od Nintendo. Np. Fire Emblem też dostało swoje "Dynasty Warriors", bo to po prostu popularny typ gier w Japonii. Nie można więc tego traktować jako "sequel". Jeśli już jest to prequel do Tears of the Kingdom, ale gry łączy tylko fabuła i stylistyka. Hyrule Warriors po prostu dobrze się przyjęło i myślę że ta kontynuacja powstawała od dłuższego skoro BotW dostało sequel, ale że w międzyczasie wyjdzie Switch 2 no to się już muszą dostosować. Po prostu premiera gry pokryje się z tą konsoli, a w tle na pewno powstaje już "Zelda" nowej generacji :)
Oczywiście to błąd po mojej stronie - pośpiech :D Ale miałeś prawo mnie zlinczować :D Dzięki za czujność!
wolff01
Gramowicz
Ostatni środa
AUTORZE! Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd. Hyrule Warriors to spin-off powstający przy współpracy z Nintendo, ale nie jest "main-lineową" grą od Nintendo. Np. Fire Emblem też dostało swoje "Dynasty Warriors", bo to po prostu popularny typ gier w Japonii. Nie można więc tego traktować jako "sequel". Jeśli już jest to prequel do Tears of the Kingdom, ale gry łączy tylko fabuła i stylistyka. Hyrule Warriors po prostu dobrze się przyjęło i myślę że ta kontynuacja powstawała od dłuższego skoro BotW dostało sequel, ale że w międzyczasie wyjdzie Switch 2 no to się już muszą dostosować. Po prostu premiera gry pokryje się z tą konsoli, a w tle na pewno powstaje już "Zelda" nowej generacji :)