Skip to main content

Pokaz gier na Switcha 2 raczej nie poszedł po myśli Nintendo. Gracze zasypali czat żądaniami

Społeczność przemówiła jednym głosem.

Nintendo zorganizowało pierwszą transmisję na żywo z serii Treehouse, podczas której zaprezentowało gameplaye z kilku gier, które trafią na Switcha 2. Okazało się jednak, że widzowie byli bardziej zaangażowani w zalewanie czatu krytyką i żądaniami, aniżeli w samo oglądanie.

Bez wątpienia możemy tutaj mówić o wyjątkowym akcie solidarności. W ciągu trwającej nieco ponad 4 godziny transmisji, widoczny po boku czat, w którym - docelowo - gracze powinni wymieniać się zachwytami nad grą albo spamować emotkami, zamiast tego zalany został jedną wiadomością: „drop the price” [pol. obniżcie ceny].

Co prawda zapis nagrania zachowany na profilu Nintendo of America nie pozwala odtworzyć transmisji z czatem, ale o sytuacji, która miała miejsca, gracze żywo dyskutują w komentarzach. „Wszyscy byli niesamowicie nakręceni na »Drop the price«... To musi być gra stulecia” - pisze żartobliwie jeden z fanów. „Szkoda, że nie udało się dodać czatu z powrotem do nagrania. Pamiętam, jak społeczność naprawdę zżyła się wokół tej gry w tak ciepły i wzruszający sposób!” - dodaje inny komentator.

Źródło: IGN

Jednogłośna reakcja graczy jest odpowiedzią nie tyle na cenę Switcha 2, co gier, które na konsole zmierzają. Okazuje się bowiem, że cena Mario Kart World na rynku europejskim sięgnie 79,99 euro dla wydania cyfrowego oraz aż 89,99 euro dla wersji w pudełku. Do tej pory bazowa cena gier na Switchu nie przekraczała bariery 70 euro.

Oczywiście sytuacja na czacie w żadnym razie nie zaburzyła przebiegu transmisji, ponieważ Nintendo zaprezentowało po prostu przygotowany wcześniej zestaw nagrań, a nie tradycyjny stream z interakcją między prowadzącymi oraz czatem. Sprzeciw graczy nie przyniósł zatem żadnej reakcji, ale przynajmniej dobrze oddał ogólne nastroje wokół sytuacji cenowej.

Zobacz także