Aktualizacja: 17.05.2025 10:29 Publikacja: 02.05.2025 16:50
„Pilo and the Holobook”, prod.: Mudita Games, RedDeerGames, platformy: PC, PS5, PS4, XS, X1, Switch
Foto: mat.pras.
Wygląda jak lis. No, może trochę jak fenek pustynny, ale ten też jest lisem, więc wszystko się zgadza. Jednak Pilo z gry „Pilo and the Holobook” okazuje się kosmicznym podróżnikiem, jednym z tych śmiałków, którzy odwiedzają kolejne światy i opisują tlące się na nich życie. Tworzą albumy z naklejkami, tytułowe holobooki, w których przedstawiają to, co udało im się znaleźć na nieznanych planetach.
Gracze towarzyszą Pilo w wyprawie do układu XOP-642 i sprawnie go eksplorują. Zaglądają do zakamarków, rozwiązują zagadki, rozmawiają z napotkanymi istotami, a przede wszystkim starannie dokumentują rozmaite cudeńka. Toczą też walkę z trującą substancją zwaną Smołą (ang. Tar), która niszczy wszystko dookoła. To ciekawy wątek ekologiczny tej pokojowej, pozbawionej przemocy gry.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas