Fatal Fury: Kultowa seria bijatyk powraca po 26 latach!

3 dni temu
Zdjęcie: /materiały prasowe


Seria Fatal Fury od SNK swoimi korzeniami sięga roku 1991 roku . Były to czasy kiedy gatunek bijatyk był jednym z najbardziej dominujących w każdym szanującym się salonie gier. Popularność pierwszych odsłon serii sprawiła, iż przez całe lata 90-te pojawiło się ich jeszcze kilka, a następnie portowano je na rozmaite konsole. Jednak od roku 1999 w temacie zapadła cisza - do teraz.


Mamy rok 2024 i seria powraca (a adekwatnie powróci bo wydanie kolejnej części zaplanowano na 2025 rok) wraz z Fatal Fury: City in Wolves. Oznacza to koniec 26-letniej przerwy w wydawaniu kolejnych odsłon. W nowej części mają się pojawić znani bohaterowie z przeszłości, tacy jak Terry Bogard, Rock Howard, Mai Shiranui i Billy Kane. Oczywiście możemy się spodziewać odświeżonych wizerunków każdego z wojowników i wojowniczek.Reklama
City of Wolves ma pełnić rolę domknięcia wątków rozpoczętych w jej poprzedniczce. Powróci też system T.O.P., jednak tutaj będzie znany pod nazwą S.P.G. Przypomnijmy, iż pozwala on na przywrócenie zdrowia i wzmocnienie czasowe ataku, paska mocy i kilku innych współczynników gdy tylko nasz stan zdrowia spadnie poniżej pewnego, wybranego przez nas wcześniej poziomu. W grze pojawi się też tzw. REV System, złożony z paska REV i Uderzeń REV, które będzie można łączyć w combosy - zarówno ofensywne jak i defensywne. Mają one pozwolić na wyprowadzenie mocnych ataków przy jednoczesnym osłanianiu się przed ciosami przeciwnika.


Combosy REV tutaj będą nosiły nazwę REV Arts - one także będą mogły mieć swoje mocniejsze odpowiedniki, jeżeli tylko uda nam się wyprowadzić taki atak po ciosie specjalnym. No i na koniec mamy REV Guard, czyli unikalny typ bloku, który pozwala odsunąć się na większą niż normalnie odległość od przeciwnika.
Wszystkie te rodzaje ataków i obron podbijają nam pasek REV Meter, znajdujący się w lewym dolnym rogu ekranu - gdy się zapełni, nasza postać zacznie się “przegrzewać". Doprowadzi to do sytuacji, w której - w przeciwieństwie do innych gier z podobnymi mechanikami - nie będziemy mogli wyprowadzić ciosu specjalnego, a do tego nasz poziom obrony zacznie spadać w szybszym niż normalnie tempie. Jednak wraz z upływającym czasem REV Meter będzie spadał, podobnie jak w trakcie wyprowadzania skutecznych ciosów, bloków czy choćby zwykłego poruszania się. Cały system REV dodaje nieco strategicznej warstwy do każdej walki, bo nie pozwala na nieskończone korzystanie z ciosów REV.
Po raz pierwszy w historii serii można będzie wybrać spośród dwóch schematów sterowania - Arcade Style i Smart Style. Twórcy obiecują, iż każdy z nich powinien odpowiadać nieco mniej lub nieco bardziej doświadczonym graczom.
Aktualnie realizowane są już preordery na Fatal Fury: City of the Wolves. Sama gra ukaże się zaś 24 kwietnia 2025 na pecetach, PS4 i PS5 oraz Xboxach Series X/S. W ramach preorderu otrzymacie specjalny, klasyczny strój Terry’ego Bogarda z Fatal Fury 2 oraz o kilka dni wcześniejszy dostęp do gry - od 21 kwietnia. Cena ma wynosić równowartość 59,99 dolarów i zawierać dostęp do przepustki 1. sezonu oraz kilka postaci dostępnych później w ramach DLC - Kena i Chun-Li ze Street Fightera. Będzie to jednocześnie pierwszy crossover w serii Fatal Fury nie związany z grami SNK.
Idź do oryginalnego materiału