
W świecie laptopów widzieliśmy już wszystko: składane ekrany, dwa wyświetlacze, 3D bez okularów. A jednak Lenovo szykuje coś, co przebija choćby te eksperymenty.
Lenovo ma już za sobą pierwsze komercyjne podejście do rolowanych komputerów – ThinkBook Plus Gen 6 Rollable, zaprezentowany na CES 2025 jako pierwszy na świecie rolowany PC. Teraz ta technologia trafia do segmentu, w którym Lenovo czuje się jak ryba w wodzie: do gamingowej serii Legion.
Co to adekwatnie jest Legion Pro Rollable?
Według przecieków, do których dotarł serwis Windows Latest, Legion Pro Rollable to pełnoprawny laptop z serii Legion, wyposażony w ekran POLED, który… roluje się w bok. W trybie złożonym wygląda jak klasyczny, nieco grubszy notebook dla graczy. Niespodzianka kryje się w pokrywie: nadmiar matrycy jest zwinięty po bokach i ukryty wewnątrz ramek. Po naciśnięciu przycisku silniki uruchamiają prowadnice, które wysuwają ekran na boki, rozwijając go do proporcji 21:9. Efekt? Jeden, szeroki, płaski wyświetlacz bez żadnych przerw – przenośny ultrawide w formacie laptopa.
ThinkBook Plus Gen 6 Rollable był pierwszym laptopem z rolowanym ekranem, który rozwijał się pionowo – z 14 do 16,7 cala. Format idealny do Excela, kodowania i pracy biurowej. Lenovo musiało wtedy rozwiązać kilka poważnych problemów inżynieryjnych: stworzyć silnikowy mechanizm zwijania panelu, zastosować elastyczny POLED odporny na tysiące cykli, opracować ramę napinającą, która utrzymuje ekran idealnie płasko i wdrożyć firmware bezpieczeństwa, który zatrzymuje mechanizm w razie blokady. To nie był pokazowy prototyp – to był produkt z komponentami gotowymi do produkcji.
Legion Pro RollableLegion Pro Rollable bazuje na tej technologii, ale zmienia filozofię: zamiast pionowego ekranu dla korpo dostajemy poziomy ultrawide dla graczy, twórców i entuzjastów.
Co już wiemy, a czego przez cały czas nie
Na tym etapie przeciek jest konkretny, ale niepełny. Wiemy, że:
- to będzie Legion Pro Rollable,
- ekran rozwija się horyzontalnie do 21:9,
- na pokładzie znajdzie się Intel Core Ultra,
- system to Windows 11 z dedykowanym klawiszem Copilot,
- ekran ma mieć co najmniej 120 Hz,
- premiera nastąpi na początku 2026 r., najpewniej na CES.
Nie wiemy jeszcze:
- dokładnej przekątnej – mówi się o 14-16 calach,
- GPU – brak informacji, choć Legion Pro bez RTX-a byłby dziwny,
- wariantów z AMD – na razie tylko Intel,
- szczegółów dotyczących TGP, chłodzenia i baterii – a to najważniejsze przy takiej konstrukcji.
Można zakładać, iż sprzęt celuje w segment premium – zarówno cenowo, jak i wydajnościowo.
Z punktu widzenia zdrowego rozsądku Legion Pro Rollable to fanaberia: skomplikowany mechanizm, nieoczywista trwałość, potencjalne problemy serwisowe i prawdopodobnie bardzo wysoka cena. Ale z punktu widzenia entuzjasty – to jest właśnie ten rodzaj sprzętu, dla którego kochamy branżę PC.
















