Gollum najgorszą grą w świecie Władcy Pierścieni

1 rok temu
Zdjęcie: Gollum najgorszą grą w świecie Władcy Pierścieni


W tym tygodniu na większości konsol ukazał się Władca Pierścieni: Gollum. To najgorzej oceniany tytuł na podstawie twórczości Tolkiena. W drodze jest jednak łatka. Dowiecie się też, dlaczego na portalu nie ma naszej recenzji.

Gollum bez wątpienia nie jest pierwszą postacią, przychodzącą na myśl, kiedy mamy przed oczami Władcę Pierścieni. Na pewno niejeden miłośnik serii Tolkiena najpierw pomyśli o Gandalfie, Aragornie, Sarumanie czy Sauronie. Ja jednak zawsze doceniałem ogromny wpływ działań Golluma na losy Pierścienia, a co za tym idzie – całego Śródziemia. Kiedy więc dowiedziałem się, iż studio Daedalic Entertainment pracuje nad skradanką, w której wcielimy się w tę postać, ucieszyłem się. Nie dość, iż to jeden z moich ulubionych gatunków gier, to jeszcze miał oferować podejmowanie wyborów i decydowanie o zachowaniu zgodnie z wolą Smeagola lub Golluma. Finalny produkt okazał się jednak być jednym z najgorszych – również pod względem technicznym – dzieł z serii. Co prawda, jak informuje portal Eurogamer, tytuł ma dziś dostać poprawkę i przyznaję, iż bardzo na nią czekam. W aktualnym stanie Władca Pierścieni: Gollum jest absolutnie niegrywalne. Produkcja ta wywala się sama z siebie do menu konsoli co kilkanaście/kilkadziesiąt sekund! Z tego powodu na portalu nie ma jeszcze mojej recenzji gry – po prostu nie chcę, aby zepsuła mi takim zachowaniem moje PlayStation 5. Warto jeszcze wspomnieć, iż Daedalic Entertainment przeprosiło za stan swojego dzieła i zapewnia, iż będzie pracowało nad jego poprawieniem,

A few words from the " The Lord of the Rings: Gollum " team pic.twitter.com/adPamy5EjO

— The Lord of the Rings: Gollum (@GollumGame) May 26, 2023

Co z recenzją?

Mam nadzieję, iż dzisiejsza obiecana łatka naprawi tę grę. Na razie, po ograniu zaledwie jednego rozdziału z dziesięciu, mam dość mieszane uczucia. Z jednej strony produkcja wydaje się być klimatyczna i możliwe, iż Daedalic Entertainemt rozumie świat J.R.R. Tolkiena. Podobało mi się też wybieranie zachowania naszej postaci i konieczność przekonania drugiej jaźni do naszych racji. Nie wiem jednak, czy ma to jakieś znaczenie, bo – jak wspomniałem wcześniej – gra notorycznie mi się wysypywała. Występowało to niezależnie od wybranego przeze mnie trybu – wydajności, czy jakości. Nie jestem też w stanie przejść obojętnie obok archaicznej oprawy graficznej. Rozmazane tekstury są na porządku dziennym i skutecznie psują one przyjemność płynącą z rozgrywki. Nierzadko utknąłem też w powietrzu i nie wszystkie napisy zostały przetłumaczone. Jak widać, jest więc sporo do poprawienia. Niektóre z mankamentów możecie zobaczyć w poniższej galerii.

Władca Pierścieni: Gollum jest już dostępny na komputerach oraz konsolach: PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X|S w polskiej wersji językowej. Tytuł ma się ukazać również na Nintendo Switch. Jednocześnie zapewniam Was, iż kiedy tylko gra będzie doprowadzona do stabilnego stanu, przejdę ją i napiszę dla Was recenzję. Pamiętajcie więc, aby regularnie do nas zaglądać.

Źródła: Eurogamer, Twitter
Idź do oryginalnego materiału