Przez lata Rockstar Games różnie podchodziło do pecetowych wersji swoich gier. Chyba za najjaskrawszy przykład służyć może tutaj premiera portu GTA IV. Ta skądinąd znakomita, dla wielu najlepsza z dotychczasowej serii gra zadebiutowała na komputerach osobistych w katastrofalnym stanie. Teraz, w oczekiwaniu na szóstą odsłonę Grand Theft Auto, na PC pojawiła się wersja Enhanced "piątki". I choć do katastrofy na pewno nie doszło, opinie są różne.