GTA VI z nowym zwiastunem, który robi wrażenie

14 godzin temu
Zdjęcie: GTA VI z nowym zwiastunem, który robi wrażenie


Rockstar Games właśnie udostępnił drugi zwiastun Grand Theft Auto VI. Nowe Vice City robi duże wrażenie.

Powiedzieć, iż Grand Theft Auto VI to gra, na którą czeka zdecydowana większość graczy, to jak nic nie powiedzieć. Nowa odsłona gry od Rockstar Games to też tytuł, który zachęci mnie do przesiadki z mojej leciwej Play Station 4 Pro, na coś nowszego. Nowe GTA zadebiutować ma 26 maja przyszłego roku, ale już dostaliśmy drugi zwiastun, w którym poznaliśmy lepiej bohaterów gry oraz mapę, na której przyjdzie nam przeżywać kolejną przygodę.

Jason i Lucia zawsze czuli, iż los im nie sprzyja. Jednak gdy łatwy skok kończy się katastrofą, poznają najmroczniejsze oblicze najbardziej słonecznego miasta w Ameryce i trafiają w sam środek przestępczego spisku, który swoimi mackami oplata cały stan Leonida. jeżeli chcą wyjść z tego cało, muszą na sobie polegać tak, jak jeszcze nigdy wcześniej.

GTA VI z drugim zwiastunem

https://www.youtube.com/embed/VQRLujxTm3c Drugi zwiastun skupia się na dwóch obszarach – rozszerza informacje o bohaterach i wprowadza nowych, a także oprowadza nas po świecie gry, pokazując lokalizacje. Skupmy się na razie na bohaterach. Jasona i Lucię poznaliśmy już w pierwszym trailerze. W nowym pojawia się także Cal Hampton – kumpel Jasona i wspólnik Briana, który najbezpieczniej czuje się w domu, gdzie podsłuchuje komunikacji radiowej straży przybrzeżnej, popija piwo i przegląda Internet w trybie incognito, Boobie Ike – legenda Vice City i jeden z niewielu, którym udało się przekuć doświadczenie z ulicy w legalny biznes, na który składają się nieruchomości, klub ze striptizem oraz studio muzyczne, Dre’Quan Priest – który zawsze miał lepszy łeb do interesów niż gangsterki. choćby jak handlował towarem na ulicy, żeby zarobić na życie, to już wtedy wiedział, iż jego celem jest branża muzyczna, Real Dimez czyli Bae-Luxe i Roxy, podopieczne Preista, które kiedyś zarabiały, wymuszając haracze od miejscowych dilerów, a teraz sprytnie spieniężają swoje doświadczenia poprzez ostre rapowe kawałki i bezkompromisową obecność w mediach społecznościowych, Raul Bautista – weteran napadów na banki, zawsze szukający młodych wilków, którym w pędzie za łupem niestraszne będzie ryzyko oraz Brian Heder – typowy przemytnik narkotyków ze złotej ery szmuglu w Keys. Wciąż przerzuca towar przez swoją keję z pomocą swojej trzeciej żony Lori, ale teraz preferuje, jak brudną robotę odwala za niego ktoś inny. [gallery columns="4" link="file" size="large" ids="280016,280017,280018,280019,280020,280021,280022,280023"] Jeżeli chodzi o lokacje, to jest tu oczywiście Vice City, które choć lata 80. już dawno minęły, to wciąż pozostaje amerykańską stolicą słońca i zabawy. Każda dzielnica ma tu coś do zaoferowania — od pastelowych hotelików w stylu art deco i białego piasku Ocean Beach do zatłoczonych panaderías Małej Kuby i podróbek na targu Tisha-Wocka oraz portu Vice City, światowego centrum statków wycieczkowych. Mamy też dodatkowe miejsca do odwiedzenia: tropikalny archipelag Leonida Keys, mokradła Grassrivers, zapomniane wybrzeże Port Gellhorn, przemysłowa Ambrosia z cukrownią Allied Crystal oraz krajobrazowa perełka przy północnej granicy stanu – Góra Kalaga. Każda z nich ma zróżnicowaną florę, faunę oraz specyficznych mieszkańców. [gallery size="large" link="file" ids="280006,280007,280008,280009,280010,280011"] O ile zwiastun nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia, to zrzuty ekranu z różnych lokacji powodują, iż delikatnie leci mi ślinka i powoli nie mogę się doczekać GTA VI. Na razie jednak wracam do Red Dead Redemption, by wreszcie wbić platynę.
Idź do oryginalnego materiału