Hajime Tabata i Guillaume Broche – o grach JRPG i Expedition 33

2 dni temu

Już za tydzień, 24.04. premierę ma pierwsza gra studia Sandfall Interactive – Clair Obscur: Expedition 33. Deweloperzy sukcesywnie udostępniają kolejne materiały, między innymi poświęcone poszczególnym członkom naszej drużyny. Tymczasem japoński serwis Denfaminico Gamer przeprowadził bardzo interesujący wywiad z dyrektorem kreatywnym (i jednocześnie CEO) Sandfall – Guillaume Broche. Jednak nie jest on jedynym jego uczestnikiem, gdyż towarzyszy mu nie kto inny jak Hajime Tabata – weteran Square Enix, odpowiedzialny m.in. za takie tytuły jak Final Fantasy Type-0, czy Final Fantasy XV.

Mistrz i uczeń

Udział obu panów w jednym wywiadzie nie jest oczywiście przypadkowy. Expedition 33, od wczesnych pokazów budzi jednoznaczne skojarzenia z grami z gatunku JRPG. Jest to wynikiem wieloletniej fascynacji CEO Sandfall tym gatunkiem. Rozmowa z Tabatą to wyjątkowa okazja na swego rodzaju zderzenie ze sobą dwóch światów – „zachodnich” gier RPG i ich japońskich odpowiedników.

źródło: Denfaminico Gamer

Podczas wywiadu Broche wspomina początki swojej fascynacji JRPG, wymieniając między innymi takie tytuły jak Final Faantasy VIII, Suikoden czy Persona, których wpływ wyraźnie widać w Expedition 33. Poznajemy również perspektywę obu rozmówców na różnice między japońskimi a zachodnimi grami RPG. Broche zwraca uwagę na fundamentalnie inne podejście do tonu historii, który w przypadku tych drugich często dąży do realizmu i daje graczowi poczucie sprawczości, poprzez kreowanie historii za pośrednictwem podejmowanych podczas rozgrywki decyzji. Tymczasem Tabata wskazuje, iż japońscy twórcy stawiają bardziej na przystępność swoich historii, choćby kosztem liniowości, ze szczególnym naciskiem na poczucie rozwoju postaci. Japończyk dzieli się również interesującą ciekawostką – otóż tworząc gry, ma nadzieję zachęcić odbiorców do tego samego, niejako „powiększając w ten sposób grono twórców”. Trzeba przyznać, iż pokazanie odbiorcom, iż bycie twórcą jest przyjemne, to specyficzny rodzaj motywacji.

Muzyka nośnikiem emocji

Jednak jeszcze ciekawszą różnicę obaj panowie znaleźli w samym sposobie produkcji gier. CEO Sandfall zwraca uwagę na znacząco inny proces twórczy w przypadku tytułów wielkich studiów – jak Ubisoft, dla którego dotychczas pracował – a produkcji bardziej niezależnych, jak Expedition 33. Temat gwałtownie podchwytuje Tabata, wspominając swoje początki w szeregach Square Enix i wyzwania płynące z pracy nad serią Final Fantasy. Pojawia się tu interesujący przykład muzyki w japońskich produkcjach, o której Broche mówi, iż „nigdy nie przeminie” i choćby o ile na nasze postrzeganie ulubionych gier sprzed lat może mieć wpływ nostalgia, to emocje wywoływane przez ścieżkę dźwiękową pozostają niezmienne. W związku z tym, przy produkcji Expedition 33, kompozytor został włączony do zespołu na bardzo wczesnym etapie prac koncepcyjnych. Owoce tej ścisłej współpracy przyjdzie nam poznać już niebawem.

Olśnienie

W dalszej części wywiadu poruszana jest kwestia fabuły debiutanckiej produkcji Sandfall Interactive. Ku wyraźnej fascynacji Tabaty, Broche opowiada, skąd wziął się sam zamysł. Okazuje się, iż Expedition 33 rozpoczęło swój żywot jako jego prywatny projekt, jeszcze za czasów pracy dla Ubisoft. Jednak w 2020 roku, w momencie założenia własnego studia, Broche stwierdził, iż jego dotychczasowe pomysły są zbyt zagmatwane i postanowił „zaorać” dotychczasową historię i zacząć od nowa. Liczba 33, tak istotna z punktu widzenia narracji, pojawiła się dość przypadkowo (choć Guillaume określa ten moment wręcz mianem olśnienia). Pierwsza reakcja producenta, Francois Meurisse, nie była zbyt entuzjastyczna – ponoć jego jedynym komentarzem było zwykłe „hm”. Pomysł jednak się przyjął i dalej ewoluował – z wywiadu dowiadujemy się, iż jednym ze źródeł inspiracji była powieść Alain Damasio pt. „La Horde du Contrevent” (ang. „The Horde of Counterwind”), która również opowiada o następujących po sobie ekspedycjach i motywach śladów pozostawianych przez ich uczestników.

Zderzenie dwóch światów

Cały wywiad w języku japońskim, znaleźć można tutaj i szczerze zachęcam do zapoznania się z nim, choćby z pomocą ogólnodostępnych narzędzi do tłumaczenia stron. Rozmowa debiutanta (w pewnym sensie) z weteranem branży, to kopalnia ciekawostek i anegdot. Całość jednak wywołała u mnie bardzo pozytywne odczucia – widać u Broche miłość do JRPG, a u Tabaty autentyczne zainteresowanie twórczością francuskiego zespołu. Twórcy spoza Kraju Kwitnącej Wiśni coraz częściej tworzą gry właśnie na modłę japońską – wystarczy tu wspomnieć fenomenalne Sea of Stars od Sabotage Studio, ale też nadchodzące Oddventure od polskiego Infamous Rabbit – i rezultaty potrafią być zaskakująco dobre. Jestem pewien, iż dla ekipy z Sandfall określenie przez Tabatę ich twórczości jako „specjał kuchni francuskiej przygotowany z myślą o japońskim odbiorcy”, to powód do dumy.

W oczekiwaniu na premierę

Do Clair Obscur: Expedition 33 nie trzeba mnie bardziej zachęcać – z niecierpliwością czekam na dzień premiery. o ile ktoś z Was przez cały czas się waha, może ów wywiad będzie dodatkową zachętą. Premiera już niedługo, bo 24 kwietnia. Tytuł ukaże się na PC, konsole PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Gracze z obozu zielonego otrzymają ją również w ramach abonamentu GamePass. Warto nadmienić, iż poza wersją cyfrową, ukaże się też wydanie fizyczne zarówno na konsole Sony, jak i Microsoftu, do tego w bardzo przystępnej cenie.

Kup Clair Obscur: Expedition 33 (PS5)


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Idź do oryginalnego materiału