Gdy jedni czekają na kontynuacje, inni na remastery, to nagle pojawia się ogłoszenie, które potrafi zaskoczyć. Mowa oczywiście o Halo: Campaign Evolved, czyli odświeżonej wersji pierwszej odsłony legendarnej serii. Co ciekawe, oprócz Xboxów i PC, Master Chief zawita (w końcu!) również na PlayStation 5. To się nazywa otwarcie na świat!
Halo: Campaign Evolved – Powrót legendy w nowym blasku
Halo Studios oficjalnie potwierdziło to, o czym plotkowano od pewnego czasu. Remake Halo: Combat Evolved jest w drodze i zadebiutuje już w 2026 roku. Tytuł, nazwany Halo: Campaign Evolved, ma być „wiernym, a jednak unowocześnionym” odtworzeniem kultowej kampanii. No i obiecane rozszerzenie platformowe!

Ulepszenia, nowości i… brak multiplayera
Co dokładnie przygotowali dla nas twórcy? Lista jest całkiem długa:
- Odświeżona oprawa wizualna i filmowa: Możemy spodziewać się pięknej grafiki i kinowych sekwencji, które podkreślą epickość fabuły.
- Poprawiona nawigacja: Dla tych, którzy kiedyś gubili się w plątaninie korytarzy!
- Zremasterowana ścieżka dźwiękowa i nowe głosy: Muzyka, która zapadła w pamięć, powróci w lepszej jakości, a obsada głosowa dostanie drugą szansę.
- Więcej Skulls i arsenału: Pojawią się kultowe modyfikatory rozgrywki, a Master Chief dostanie do dyspozycji „szerszy arsenał” znany z późniejszych odsłon, w tym Needle Rifle, Battle Rifle i Energy Sword.
- Trzy nowe misje prequelowe: To chyba największa niespodzianka dla fanów! Master Chief i Sierżant Johnson staną do walki w zupełnie nowych, wcześniej niewidzianych misjach, które rzucą nieco światła na wydarzenia poprzedzające kampanię. Dodatkowo pojawią się nowe lokacje, wrogowie i postacie.
- Kooperacja w pełni: Kampanię będzie można przejść w dwóch osobach na podzielonym ekranie (tylko na konsolach, niestety) lub w czteroosobowej kooperacji online, z pełnym wsparciem cross-platform play i cross-progression.
- Udoskonalenia rozgrywki: Twórcy wprowadzili sprint, możliwość przejmowania pojazdów wroga oraz możliwość pilotowania czołgu Wraith.
- Brak trybu wieloosobowego: I tu pewnie niektórzy westchną – jak donosiły plotki, Halo: Campaign Evolved skupi się wyłącznie na trybie kampanii, bez konkurencyjnego multiplayera.
„The Silent Cartographer” w akcji – fragment rozgrywki
Już teraz można obejrzeć fragment rozgrywki z czwartej misji gry, czyli „The Silent Cartographer”. To klasyk, który chyba każdy fan Halo pamięta – lądowanie Pelicanem na plaży, walka z Przymierzem, podrzut Warthoga i infiltracja placówki z mapą. Materiał pokazuje, iż pomimo dodania sprintu, ogólne tempo i mechanika strzelania, wliczając w to słynne combo z Plasma Pistol i M6D Pistol, pozostały wierne oryginałowi. Całość napędza silnik Unreal Engine 5, więc o jakość nie musimy się martwić.

Halo: Campaign Evolved zapowiada się obiecująco, szczególnie dla tych, którzy chcą przypomnieć sobie początki Master Chiefa w nowoczesnym wydaniu, a także dla tych, którzy do tej pory nie mieli okazji zagrać w tę legendarną kampanię na ulubionej platformie. Premiera jest zaplanowana na 2026 rok.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse.

1 tydzień temu

















