Bardzo się cieszę, iż udało Wam się wyrwać z Wielkiej Brytanii. W szpitalu była pewna przepychanka o to, komu przypadnie pojechanie jako wsparcie dla kadry Hogwartu.
Mam nadzieje, iż nie Viniemu, zasługuje na kilka tygodni prawdziwego urlopu
Chętnie gdzieś wyskoczę, choćby dzisiaj, tylko przekonam Caseya by nie zaanektował mojego kota do swojego wyposażenia podręcznego
W saloonie straszy głowa jakiegoś martwego byka od wejścia, może nie tam?
Tu ...