2 godzin temu
Bandai Namco istnieje od 2005 roku i od tamtej pory wypuściło na rynek wiele znamienitych tytułów. Największą serią gier produkowaną przez Japończyków jest bez wątpienia popularna bijatyka Tekken, która mocno zakorzeniła się w tym gatunku i w zasadzie kojarzona jest niemal przez każdego fana.
Przyszłość Bandai Namco w obszarze wydawania gier wideo jawi się w jaskrawych barwach. Firma objęła bowiem stery wydawnicze nad platformówką Little Nightmares III, jak również nad kolejną odsłoną soulslike’a, Elden Ring: Nightreign oraz polskim The Blood of Dawnwalker, grze opracowywanej przez Rebel Wolves, studio składające się m.in. z weteranów pracujących w przeszłości nad Wiedźminem 3.Reklama
Niestety wszystko wskazuje na to, iż arcytrudna sytuacja branży gier odcisnęła mocne piętno także na Bandai Namco. Serwis Automaton-media dotarł do informacji, iż od kwietnia 2024 roku do teraz Japończycy zwolnili 117 pracowników. Dane te mają pochodzić ze specjalnego rejestru Japońskiej Służby Emerytalnej w sprawie liczby ubezpieczonych społecznie pracowników.
O problemach Bandai Namco informował jakiś czas temu Bloomberg. Raport wskazywał wówczas, iż korporacja stosowała wobec ok. 200 pracowników nieetyczne działania, które niestety stanowią dość częstą praktykę w japońskich firmach. Zatrudnionych umieszczono w specjalnych pokojach (banishment rooms), przydzielono im bezsensowne zupełnie nieskorelowane z ich specjalizacjami obowiązki po to, by zmusić ich do dobrowolnego opuszczenia firmy i zrezygnowania z pracy. Wiązało się to przede wszystkim z faktem, iż Bandai Namco anulowało kilka swoich projektów, w tym jednej gry tworzonej chociażby dla Nintendo.
Aktualnie Bandai Namco zatrudnia prawie 1200 pracowników.
