Chiński gigant e-commerce, JD.com, złożył ofertę o wartości 4 miliardów euro za przejęcie większościowego pakietu akcji w niemieckim koncernie Ceconomy, do którego należą sieci MediaMarkt i Saturn. Transakcja, która otrzymała już zielone światło od niemieckiego urzędu antymonopolowego, może fundamentalnie zmienić krajobraz europejskiego handlu elektroniką i stworzyć bezpośrednią konkurencję dla Amazona i Alibaby.
Oferta chińskiego potentata dotyczy przejęcia największego europejskiego sprzedawcy detalicznego elektroniki, który zarządza siecią ponad 1000 sklepów w jedenastu krajach, w tym w Polsce. Koncern Ceconomy generuje roczne przychody na poziomie 22,4 mld euro i zatrudnia około 50 tys. osób. Mimo iż Federalny Urząd Kartelowy w Niemczech (BKartA) nie znalazł podstaw do zablokowania fuzji, wskazując na dotychczas ograniczoną działalność JD.com w tym kraju, transakcja nie pozostało przesądzona. Ostateczna decyzja należy do rządu w Berlinie, który może ją zawetować, powołując się na względy polityki bezpieczeństwa.
Po przejęciu koncernu chińska firma, dysponująca zaawansowaną logistyką, technologiami AI i Big Data oraz doświadczeniem w e-commerce, zyskałaby natychmiastowy dostęp do ogromnej bazy klientów i rozpoznawalnych marek w Unii Europejskiej. Takie połączenie sił stworzyłoby potężnego gracza na rynku, stanowiącego realną alternatywę dla Amazona w segmencie elektroniki i konkurenta dla Alibaby (AliExpress) z silnym zapleczem w handlu stacjonarnym. Jednocześnie ułatwiłoby to wprowadzanie na europejski rynek kolejnych marek azjatyckich.
Potencjalna finalizacja transakcji stanowiłaby część szeroko zakrojonych działań chińskich przedsiębiorstw, które aktywnie przejmują znane europejskie marki, w tym Volvo, Morliny czy Krakus. Eksperci, w tym prezes APPLiA Polska Wojciech Konecki, określają możliwe skutki wejścia JD.com jako „bezprecedensowy wstrząs” dla europejskiego handlu detalicznego, porównywalny z wejściem na rynek Amazona. Transakcja budzi również pytania o politykę Unii Europejskiej wobec zagranicznych inwestycji, zwłaszcza w kontekście walki z subsydiami spoza UE. Dla regionu, w tym dla Polski pełniącej kluczową rolę jako zaplecze logistyczne, przejęcie może oznaczać wzmocnienie chińskiego hubu dostaw w Europie.

3 tygodni temu

















