W skrócie:
- Fizyczne kopie Metroid Dread zniknęły z największych sieci sprzedaży, takich jak GameStop, Best Buy i Target. Co ciekawe, bez problemu można ją kupić w polskich sklepach w cenie poniżej 200 złotych.
- Wiele spekulacji dotyczy decyzji Nintendo o ograniczeniu nakładu gry, która mogła wynikać z niższego popytu w porównaniu do innych, popularniejszych tytułów, takich jak Mario, Pokémon czy Animal Crossing.
- Mimo iż Metroid Dread pobiło rekordy sprzedaży w ramach swojej serii, to przez cały czas daleko mu do wyników osiąganych przez największe hity Nintendo, takie jak Super Mario Odyssey czy The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
Metroid Dread miało premierę w październiku 2021 roku i zdobyło świetne noty (średnia na Metacriticu to 8,8/10). Gra stanowiła powrót do klasycznego stylu metroidvanii, z którego seria słynie. Posiadała wymagającą rozgrywkę, rozbudowany system walki i eksploracji oraz charakterystyczny klimat osamotnienia w nieznanej przestrzeni kosmicznej. Wielu uznało ją za godną kontynuację tradycji serii, która zadebiutowała jeszcze w latach 80.
Teraz jednak, trzy lata po premierze, gra staje się coraz trudniej dostępna w wersji fizycznej. Póki co na rynku amerykańskim, ale niewykluczone, iż problem dotknie w końcu także polskich graczy. W Stanach Zjednoczonych dominują w tej chwili używane kopie, a nowe egzemplarze pojawiają się rzadko. Gracze, którzy wcześniej nie zdecydowali się na zakup, mogą teraz odczuwać presję, aby zdobyć swoją kopię, zanim całkowicie zniknie z rynku.
Jedną z najczęściej pojawiających się teorii jest to, iż Nintendo świadomie ograniczyło nakład fizycznych kopii. Metroid – mimo wiernej bazy fanów – nigdy nie dorównywał popularnością tytułom takim jak Mario, Pokémon czy Animal Crossing. W efekcie Nintendo mogło uznać, iż lepiej skupić się na produkcji i dystrybucji tych gier, które mają większy potencjał sprzedażowy.
Zniknięcie Metroid Dread z półek wywołało również pytania o przyszłość serii. Pomimo zapowiedzi Metroid Prime 4: Beyond wielu fanów wciąż liczy na rozwój gier w klasycznym stylu 2D, takich jak Metroid Dread. Ostatnie informacje wskazują, iż MercurySteam, studio odpowiedzialne za powstanie Metroid Dread, pracuje nad dwoma niezapowiedzianymi jeszcze projektami. To może budzić nadzieję, iż jeden z tych tytułów nawiąże do klasycznej formuły metroidvanii, którą tak dobrze przyjęto w Metroid Dread.
Metroid Dread to pierwsza od 19 lat kanoniczna odsłona serii, będąca bezpośrednią kontynuacją historii z Metroid Fusion z 2002 roku. Gra osiągnęła status najlepiej sprzedającej się odsłony serii – to duży sukces, biorąc pod uwagę, iż Metroid nigdy nie należał do największych hitów Nintendo. MercurySteam, deweloper odpowiedzialny za Metroid Dread, wcześniej stworzył Metroid: Samus Returns – remake Metroid 2 na Nintendo 3DS-a, który również spotkał się z pozytywnymi opiniami.