
Jeśli masz wystarczająco dużo pieniędzy, tu już dzisiaj możesz stać się właścicielem konsoli Nintendo Switch 2, która zadebiutuje w sklepach dopiero w kwietniu. Taka zabawa to koszt bagatela 40 000 dolarów!
Oczywiście wszystko w teorii, bo musiałbyś się udać w tym celu do Azji. Jeden z leakerów, którzy dość akuratnie zdradzali szczegóły nowej konsoli Japończyków, twierdzi, iż on już ma swój model.
40 000 dolarów za Nintendo Switch 2

Pewnie się zastanawiacie kto normalny płaci tyle za konsolę, którą już 2 kwietnia będzie można kupić w oficjalnej cenie 364,99 euro (poniżej 1600 zł). Oczywiście spodziewamy się, iż konsol zabraknie dla wszystkich chętnych. Pojawią się więc oferty skalperów, którzy będą chcieli zarobić na odsprzedaży nowych konsol. To jednak nie tłumaczy zawrotnej ceny 40 000 dolarów, którą trzeba zapłacić za Nintendo Switch 2 na czarnym rynku.
Jak się okazuje taką możliwość otrzymał leaker, który przedstawia się jako
Xiahongshu. To on dowoził nam potwierdzone przecieki i pliki CAD przed oficjalnym teaserem Nintendo. Można więc mieć tu pewną dozę zaufania do niego. W wątku na Reddit twierdzi on, iż nawiązał kontakt i zakupił sprzęt na od czarnorynkowych sprzedawców.
Posts from the
nintendoswitch2
community on Reddit
W jakim celu? Okazuje się, iż może on dzięki temu świadczyć usługi wypożyczenia konsoli producentom akcesoriów. Płacą oni spore kwoty za to, iż mogą sprawdzić kompatybilność akcesoriów na żywym modelu, czego nie umożliwia Nintendo.
Normalnie działa to tak, iż producent w przypadku mniej znaczącego sprzętu udostępnia makiety produktu. Producenci jak Apple i Nintendo certyfikują oryginalność i zgodność akcesoriów firm trzecich. To jednak kosztuje, ale wiele firm na to nie stać. Posługują się oni więc praktykami jak powyższa. Okazuje się, iż mogą na tym zarobić pracownicy fabryk (którzy kradną sprzęt), leakerzy oraz inni pośrednicy.