Kamion nad Wartą ponownie stał się miejscem wyjątkowego spotkania sztuki i natury

2 godzin temu

Zakończył się XXVI Plener Malarstwa Figuratywnego im. Jerzego Dudy-Gracza, który zgromadził czternastu artystów z różnych stron Polski. W malowniczej scenerii nadwarciańskich pejzaży powstało wiele interesujących prac, a sam plener dostarczył twórcom licznych inspiracji do kolejnych obrazów.

Artyści podkreślali, iż atmosfera tego miejsca sprzyja zarówno pracy, jak i wymianie doświadczeń, a spotkania w Kamionie są dla nich ważnym źródłem twórczej energii. Dzięki temu wydarzeniu powstają nie tylko dzieła sztuki, ale także nowe przyjaźnie i artystyczne mosty łączące twórców z lokalną społecznością.

Ten plener to legenda. Sam Jerzy Duda-Gracz jest legendą. Ja go bardzo cenię. To był świetny malarz i wywarł moim zdaniem bardzo wielki wpływ na wielu malarzy. A tutaj jest wielu malarzy, którzy byli jego uczniami i bardzo go przechowują w swojej pamięci pozytywnie, bo ich wiele nauczył – mówi Iwo Birkenmajer, artysta malarz. – Jest oczywiście trzon – ekipa podstawowa, która tu się nie zmienia. To weterani, a jednocześnie oni nadają mocny koloryt i są tym gwoździem spajającym te wszystkie nici przyjaźni. I Alina Sibera, która cały czas tym zawiaduje. Dla nas ten plener jest oddechem.

Zawsze refleksje są po naszym plenerze. O tym, czym się wymieniliśmy, o tym, co się dzieje, o tym, co nas zaskoczyło na samym plenerze, jak atak dronów na Polskę. I ta niepewność, ile razy się jeszcze spotkamy i czy będziemy się spotykać. A o ile chodzi o takie twórcze refleksje, to myślę, iż każdy ma je w sobie i nie zawsze słowami się z tym dzielimy, bo nasz język jest językiem wizualnym. To powstanie na przyszłych pracach – mówi prof. Przemysław Lasak.

Mam przyjemność jeździć od kilku lat na inny plener im. prof. Jerzego Dudy Gracza w Szczyrku. Tutaj jestem pierwszy raz. To fantastyczne miejsce – dodaje Sławomir Chłodziński, artysta rzeźbiarz.