Już w maju 2023 r. Napisałem ten artykuł wstępny dzieląc się frustracją związaną z trendem w grach planszowych polegającym na przyjmowaniu niezwykle długich kampanii obejmujących wiele sesji. Wraz z pojawieniem się finansowania społecznościowego i eksplozją dużych gier opartych na narracji, a także sukcesem dotychczasowy formatwyczerpująca, ponad 20-godzinna struktura kampanii naprawdę się sprawdziła. Istnieją teraz dziesiątki opcji i nikt nie może mieć nadziei, iż zagra w nie wszystkie. Błagałem branżę, aby się dostosowała i przeszła w kierunku krótszych wątków narracyjnych z płytszymi wymaganiami. Na gumę, branża posłuchała.
Jasne, prawdopodobnie po prostu odpowiadali na trendy kulturowe i zmieniający się popyt, ale chodzi o to, iż coś się zmieniło. Pojawiło się mnóstwo tytułów prezentujących nowe i innowacyjne odmiany formatu kampanii w grach planszowych. Te kreatywne podejścia okazały się satysfakcjonujące i inspirujące. Co najważniejsze, zaowocowały grami, które gracze mogą ukończyć, mając napięty harmonogram i ograniczony czas na hobby.
Najprostszym podejściem jest ograniczenie liczby wymaganych sesji. Odniosło to znaczący sukces dzięki dwóm niedawnym wyróżnieniom. Pierwszym jest Ciepło: pedałuj do metalu. To niezwykle popularne wydanie to prosta gra wyścigowa oparta na sprytnej grze karcianej. Akcja rozgrywa się w złotej erze sceny Formuły 1 z lat 50. XX wieku i zawiera intensywne, jednorazowe wyścigi, których ukończenie zajmuje około 40 minut. Najlepsze, co gra ma do zaoferowania, jest jednak tryb obwodu mistrzowskiego.
Przedstawia turniej składający się z trzech lub czterech wyścigów, w którym można rozegrać jednego wieczoru. Może pomieścić do sześciu graczy, a możesz choćby zastąpić boty kontrolowane przez grę, aby wypełnić mniejszą liczbę graczy. Pomiędzy wyścigami możesz ulepszyć swój pojazd, dobierając różne karty przedstawiające ulepszenia mechaniczne lub nowe części o wysokiej wydajności. Karty te są dodawane do twojej talii i wpływają na każdą rasę w przyszłości.
Tryb mistrzostw obejmujący wiele wyścigów jest fantastycznym dodatkiem do gry. Wygląda to jak całe rozszerzenie, oferujące nowy, ekscytujący sposób gry, w którym Twoje występy będą kontynuowane, a seria zakończy się finałowym meczem o wysoką stawkę. Nie musisz także grać w kampanię w jednej sesji, ponieważ samo pudełko pozwala na przechowywanie wszystkich różnych elementów, które pozwolą ci uratować mistrzostwo pomiędzy wyścigami. Całkowity czas trwania rozgrywki to zaledwie trzy godziny. Jest to dokładnie ten rodzaj unowocześnionej rozgrywki w kampanii, która ułatwia faktyczne ukończenie wydarzenia.
Wyjątkowy rok 2024 Łuki: konflikt i upadek w zasięgu ręki to kolejna niedawna próba okrojonej kampanii. To epopeja science fiction, w której gracze rywalizują o różne ambicje w galaktyce rozdartej wojną. Przypomina gatunek gier wideo 4X, zarządzając tym szerokim zakresem dzięki niezwykle dziwacznego systemu kart przypominającego klasyczne osoby przyjmujące lewy, takie jak Euchre i Hearts. To genialna i pomysłowa gra, która może zająć od dwóch do trzech godzin choćby czterem uczestnikom, aby stoczyć bitwę i uporać się ze swoim współistnieniem. Ale z dodatkiem ogromnego Zniszczony zasięg Rozszerzenie kampaniimożesz rozegrać trzy połączone sesje, podczas których frakcje i galaktyka ewoluują, ostatecznie tworząc epicką narrację, która pojawia się w trakcie gry.
Chociaż nie jest to tak krótkie jak Ciepło: pedałuj do metaluw formacie kampanii, jest to wciąż stosunkowo zwięzłe doświadczenie, które ukazuje coś naprawdę epickiego i wyjątkowego. Magia polega na tym, jak rozwija się frakcja każdego gracza. Nazywa się je losami i zapewnia własny zestaw kart, żetonów, a choćby nadrzędne zmiany zasad. Na zakończenie każdej sesji możesz albo pozostać przy swoim obecnym losie, albo porzucić go i wybrać nową ścieżkę. Prowadzi to do stale zmieniającego się stanu gry, w którym szalony finał trzeciej sesji znacznie różni się od tego, w którym wszyscy zaczynali w swojej pierwszej grze.
Łuki: konflikt i upadek w zasięgu ręki Jest wśród najlepszych gier 2024 roku. A co najlepsze, kampania składająca się z trzech sesji oferuje niezrównane zaangażowanie w wiele gier, które umiejętnie równoważy zwięzłość z fascynującą ewolucją. To niewiarygodne, jak to krótkie przedsięwzięcie może konkurować z zakresem i spełnieniem długich gier kampanii, takich jak Gloomhaven I Pandemia: dziedzictwo.
Chociaż krótkie, wielosesyjne podejście jest doskonałym rozwiązaniem w przypadku długotrwałego zaangażowania w gry kampanii, ostatnio pojawiła się bardziej interesująca technika. W ciągu ostatniego roku nastąpił napływ gier planszowych, które w sprytny sposób adaptowały gatunek gier wideo typu roguelite. Jest to najczęściej stosowane poprzez odblokowywanie stałych dodatków do gry, które zwykle skutkują dodatkową zawartością lub różnorodnością. To rozszerzenie rozgrywki odbywa się bez konieczności tworzenia spójnej grupy lub przedłużania zobowiązań.
Niedawno wydany Dead Cells: Gra planszowa Rogue-Lite to najdoskonalszy przykład tej adaptacji, wykorzystujący podstawowe elementy gry wideo i ożywiający je na stole. Ta kooperacyjna gra przygodowa opiera się na podwójnym celu: zbieraniu zasobów zwanych komórkami, a także pokonaniu ostatecznego bossa. To niezwykły projekt, w którym impreza porusza się zgodnie po planszy, często wybierając pomiędzy rozgałęzionymi ścieżkami. Gdy trafisz na spotkanie, żetony zostaną odwrócone i albo otrzymasz nagrody, albo napotkasz wrogów. Po przebiciu się przez dwa oddzielne biomy zderzasz się z bossem w wielorundowej, widowiskowej bitwie.
Jest to stosunkowo lekka gra, która pochłania tylko godzinę czasu. Pojedynczą grę nazywa się „ucieczką” i choć ostatecznym celem jest pokonanie bossa, gromadzenie komórek jest bardziej znaczącym zadaniem. Komórki te wydawane są na zakończenie gry – wygranej lub przegranej – na zakup tajemniczych kart z jednej z kilku talii. Karty te zawierają różnorodne nagrody i konsekwencje. Czasami dodają nowych wrogów do biomów lub nowe karty walki do talii graczy. Innym razem zapewniają zadania na przyszłe sesje lub choćby modyfikują globalne zasady, aby zapewnić nowe umiejętności lub bonusy. Istnieje szeroki zakres treści, które można odkryć i często spotyka się to z szokiem i radością.
Stosowane jest podobne podejście Zabij Iglicę: Gra Planszowakolejna kartonowa adaptacja cyfrowej własności. Podczas gry gracze tworzą unikalne talie, które następnie służą do pokonania fantastycznych stworzeń i ostatecznego podbicia iglicy. Inaczej Dead Cells: Gra planszowa Rogue-Liteta gra ściśle naśladuje rzeczywistą strukturę i rozgrywkę swojej poprzedniczki. Rezultatem, choć znanym, jest wciągająca gra planszowa, pełna bogatych możliwości podejmowania taktycznych decyzji.
Element roguelite znaleziony w Zabij Iglicę: Gra Planszowa polega na odblokowywaniu nowych kart, które w przyszłych sesjach dodawane są do większej puli. Jest to bardziej stopniowy postęp i mniej zróżnicowany niż Martwe komórki gra planszowa, ale przez cały czas jest to fantastyczna metoda nagradzania poświęcenia poprzez prezentację nowej zawartości.
Piękno adaptacji formatu roguelite do gier planszowych polega na tym, iż oddziela ono długoterminowe zachęty od dławiącego uścisku zaangażowania. Nie potrzebujesz trwałej grupy. Możesz zabrać swoją kopię Dead Cells: Gra planszowa Rogue-Lite do domu przyjaciela i zagrać w rundkę lub dwie. Następnie możesz zabrać grę na spotkanie rodzinne i rozegrać kilka kolejnych zabaw z rodzeństwem. Chociaż każdy, kto ma kontakt z grą, może nie doceniać ewolucji zawartości i tego, jak odblokowane karty wpływają na przyszłą rozgrywkę, ta komunikacja będzie istnieć przynajmniej w przypadku właściciela gry, a także tych, którzy mogą w nią grać przyszłość i być świadkiem przemiany.
Te elementy roguelite stanowią również znaczącą zachętę do ponownego powrotu do gry, oferując podobną mechaniczną nagrodę jak w przypadku długotrwałej rozgrywki w kampanii. Jest to ważne, ponieważ dzięki temu gra jest świeża i atrakcyjna. Iskra, która często pojawia się w przypadku nowego, błyszczącego produktu, pali się jaśniej i dłużej, a uczucie podniecenia zostaje zachowane.
Atrakcyjność gier kampanii polega na przejściu stanów gry w wielu sesjach. Ograniczenie wzrostu do krótszych ram czasowych to fantastyczny kompromis pozwalający wykorzystać część tych plonów bez konieczności ponoszenia ogromnych kosztów. Podobnie nowa fala gier planszowych typu roguelite wyodrębnia cykl nagród z kampanii i umiejętnie włącza go w elastyczność standardowej gry jednosesyjnej. Obie metody odniosły ogromny sukces w ciągu zaledwie krótkiego istnienia. Ekscytujące jest obserwowanie tych zmian w hobby związanym z blatami stołowymi i wyobrażanie sobie, w jaką stronę będą one ewoluować z biegiem czasu.
