3 godzin temu
Kielecka Straż Miejska notuje coraz mniej przypadków spalania w piecach niedozwolonych odpadów.
Bogusław Kmieć, rzecznik prasowy kieleckiej jednostki zwraca uwagę, iż choć w porównaniu do poprzednich sezonów grzewczych interwencji w tym sezonie było więcej, to liczba mandatów spadła.
– W bieżącym sezonie grzewczym kielecka Straż Miejska przeprowadziła 791 kontroli, po których strażnicy wystawili 25 mandatów. Te dane jeszcze mogą się zmienić, bo sezon trwa. Dla porównania, w okresie 2023/2024 przeprowadzono 536 kontroli, które skutkowały 33 mandatami, a w okresie 2022/2023 wykonano 116 kontroli i nałożono 45 mandatów. Ta statystyka pokazuje, iż powietrze jest mniej zanieczyszczane – tłumaczy.
Bogusław Kmieć dodaje, iż do palenisk trafiają różnego rodzaju przedmioty.
– Nasi strażnicy podczas kontroli najczęściej trafiali na przypadki spalania w piecach płyt meblowych i plastiku. Zdarzały się jednak i takie przypadki, kiedy w piecach znajdowaliśmy m.in. fragmenty kabli elektrycznych, duże zwoje linoleum, czy przepalony olej napędowy – wymienia strażnik.
Bogusław Kmieć przypomina, iż w tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, kielecka Straż Miejska wykorzystała do kontroli również specjalnego drona, który w trwającym sezonie grzewczym wykonał już 192 loty.
Za palenie niedozwolonymi odpadami w piecach grozi grzywna do 5 tys. zł. a choćby 30 dni aresztu.
