Killing Floor 3 - recenzja. Mutanty, mięso i deja vu

Zdjęcie: Killing Floor 3
Killing Floor 3 to gra, która wie, dla kogo powstała, i nie sili się na rewolucję. Daje za to to, co najlepiej potrafi: hektolitry krwi, bezlitosne fale Zedów i współpracę w drużynie, która z chaosu czyni sztukę.
Powiązane
Wydawajcie obligacje na nowości!
5 godzin temu
Dambuster Studios zapowiada Dead Island 3 i nową lokację
6 godzin temu
Polecane
"Dziedzictwo", odcinek 684. Co wydarzy się w serialu?
44 minut temu
"Akacjowa 38", odcinek 703. Co wydarzy się w serialu?
44 minut temu