Nie tak dawno temu czip Neuralink został wszczepiony pierwszemu człowiekowi. Choć ten przełom wiązał się z pokonaniem szeregu wyzwań, pierwszy pacjent z czipem Neuralink może teraz cieszyć się dobrodziejstwami interfejsu mózg-komputer i na przykład… grać w gry wideo takie jak Civilization 6 i Mario Kart bez klawiatury, myszy czy kontrolera.
Ale jakie są następne kroki Neuralink Corporation? Kiedy kolejny pacjent otrzyma czip Neuralink? W końcu są wieści w tej sprawie.
Jest pozwolenie na kolejną operację
Wall Street Journal donosi, iż Neuralink Corporation otrzymała już od amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) zgodę na wszczepienie czipu Neuralink kolejnemu człowiekowi. Ale kiedy kolejna operacja się odbędzie?
Dla przypomnienia, pierwszy pacjent otrzymał czip Neutralink miesiące temu, bo w styczniu bieżącego roku. Tymczasem Elon Musk dopiero w zeszłym tygodniu poinformował, iż Neuralink Corporation rozpoczęła przyjmowanie zgłoszeń kandydatów do udziału w kolejnej operacji.
Mimo wszystko Neuralink podobno spodziewa się, iż wszczepi czip Neuralink kolejnemu pacjentowi już w czerwcu bieżącego roku. Ponad tysiąc niepełnosprawnych osób z tetraplegią miało wyrazić już zainteresowanie tym zabiegiem i zapisać się do rejestru pacjentów Neuralink Corporation.
Potencjał Neuralink
Czip Neuralink stanowi ogromną nadzieję dla osób sparaliżowanych od szyi w dół oraz z innymi poważnymi upośledzeniami ruchowymi. Zapewnia on bowiem możliwość wchodzenia w interakcję z komputerem za pośrednictwem myśli, beż konieczności używania myszy, klawiatury, ani żadnych innych akcesoriów.
Pierwszy pacjent, który otrzymał czip Neuralink, czyli Noland Arbaugh, sparaliżowany od ramiom w dół, po wszczepieniu czipa jest w stanie sterować myślami wskaźnikiem myszy. Czip ten składa się z przypominającego krążek urządzenia spoczywającego w czaszce, zawierającego baterię, chip przetwarzający i inną elektronikę potrzebną do zasilania całego systemu. Do tego krążka podłączone są 64 elastyczne „nici”, z których każda jest cieńsza od ludzkiego włosa i zawiera 16 elektrod. Te zbierają sygnały z neuronów poprzez “rozciąganie się” w tkance mózgowej człowieka.
Przez pewien czas czip Arabaugha’a nie działał prawidłowo, albowiem doszło do komplikacji, która sprawiła, iż Pewna liczba nici wycofała się z mózgu, zmniejszając liczbę sprawnie działających elektrod. Temu problemowi podobno jednak zaradzono i przynajmniej na razie Arabaugh przez cały czas może cieszyć się Cywilizacją VI i innymi grami.
Oczywiście, potencjał czipu Neuralink wykracza poza możliwość grania w gry myślami. Dlatego choćby najbardziej zaciekli przeciwnicy muszą przyznać, iż akurat temu z jego przedsięwzięć warto kibicować.
Źródło: WSJ, fot. tyt. Neuralink